Bielan: Unia może zacząć odliczać karę od środków dla Polski

Bielan: Unia może zacząć odliczać karę od środków dla Polski

Dodano: 
Adam Bielan
Adam Bielan Źródło:PAP / Darek Delmanowicz
Musimy wykorzystać wszystkie kroki proceduralne, żeby tej kary nie zapłacić, choć będzie to trudne – powiedział o sprawie kopalni Turów europoseł Adam Bielan.

W poniedziałek TSUE zobowiązał Polskę do zapłaty na rzecz Komisji Europejskiej 500 tys. euro dziennie ze względu na niezaprzestanie wydobycia węgla brunatnego w kopalni Turów.

W odpowiedzi na decyzję trybunału rzecznik rządu Piotr Mueller wydał oświadczenie, w którym podkreślił, że kopalnia nie zostanie zamknięta. "Od początku stoimy na stanowisku, że wstrzymanie prac kopalni w Turowie zagrozi stabilności polskiego systemu elektroenergetycznego. Miałoby to negatywne skutki dla bezpieczeństwa energetycznego dla milionów Polaków oraz dla całej UE" – napisał Mueller.

Bielan: To orzeczenie nie ma precedensu

Decyzję TSUE komentował w środę w radiowej Trójce Adam Bielan. Zapowiedział, że "Polska wykorzysta wszystkie proceduralne możliwości odwołania się od tego wyroku czy wstrzymania tego orzeczenia". – Ono jest bez precedensu. Dotąd nigdy nie stosowano kar finansowych w przypadku orzeczenia zabezpieczającego, a nie ostatecznego wyroku, który mam nadzieję zapadnie do końca tego roku – powiedział.

Jego zdaniem TSUE "takimi absolutnie niewykonalnymi orzeczeniami podważa swój autorytet". Zapytany, co Polska może teraz zrobić, Bielan odpowiedział, że "musimy wykorzystać wszystkie kroki proceduralne, żeby tej kary nie zapłacić, choć trzeba powiedzieć, że będzie to trudne".

– Może się tak zdarzyć, że za kilkadziesiąt dni, za miesiąc-dwa Unia zacznie rzeczywiście tę karę odliczać od środków, które miały być naszemu krajowi przekazane, choć jednocześnie w tym samym czasie powinien zapaść ostateczny werdykt w tej sprawie. Mam nadzieję, że nasza reprezentacja prawna przed trybunałem będzie na tyle skuteczna, że tę sprawę wygramy – oświadczył Bielan.

Czytaj też:
Jakóbik: Zapłacimy za to, że przyłapano nas na gorącym uczynku
Czytaj też:
Smoliński: Niestety musimy poczekać do wyborów w Czechach

Źródło: Polskie Radio Program 3
Czytaj także