"Odpychanie krajów niczego nie rozwiązuje". Premier Finlandii o relacjach Polski z UE

"Odpychanie krajów niczego nie rozwiązuje". Premier Finlandii o relacjach Polski z UE

Dodano: 
Premier Finlandii Sanna Marin
Premier Finlandii Sanna Marin Źródło: PAP/EPA / Olivier Hoslet
Sanna Marin jest zwolenniczką ostrej reakcji na przypadki łamania praworządności, ale wierzy w dialog z Polską i Węgrami.

"W przypadku naruszenia praworządności, praw człowieka czy podstawowych wartości musimy zająć twarde stanowisko. Jednak musimy równocześnie utrzymać funkcjonujący dialog i próbować zrozumieć, dlaczego niektóre kraje postępują tak, jak postępują. Wierzę w dialog i dyskusję – z Polską, ale także z Węgrami" – powiedziała premier Finlandii w wywiadzie dla niemieckiego dziennika gospodarczego "Handelsblatt".

"To nierozsądne"

Marin zaznacza, że "próba rozbicia Unii Europejskiej nie byłaby rozsądnym posunięciem". Odpowiedziała w ten sposób na pytanie, czy polexit jest scenariuszem rozważanym na serio. "Uważam, że lepiej jest dyskutować, usiąść przy stole. Odpychanie krajów niczego nie rozwiązuje" – dodała polityk.

Zdaniem Marin, należy wspierać Komisję Europejską, która – jej zdaniem – w sporze o praworządność poszukuje rozwiązania: "Musimy być cierpliwi. Znalezienie rozwiązania w tak trudnej sytuacji wymaga czasu i dialogu. Mam nadzieję, że znajdziemy rozwiązanie" – podkreśla premier Finlandii pytana o relacje Bruksela-Warszawa.

Polska jest potrzebna

Szefowa fińskiego rządu stwierdziła też: "Potrzebujemy Polski na pokładzie – przy pakiecie klimatycznym , który ma doprowadzić do spadku emisji gazów cieplarnianych o 55 proc. do 2030 roku oraz w drodze do neutralności klimatycznej do 2050 roku".

"Ustawy, które trzeba będzie przyjąć, będą wymagać twardych negocjacji. Tyle wiemy. Jesteśmy na to przygotowani" – podsumowała Sanna Marin w wywiadzie dla niemieckiego "Handelsblatt".

Czytaj też:
Prof. Mielczarski: Na globalnym ociepleniu świetnie się zarabia. To wielki biznes
Czytaj też:
Referendum ws. polexitu. Kowalski zaproponował konkretny termin głosowania ws. wyjścia z UE

Źródło: Deutsche Welle / "Handelsblatt"
Czytaj także