Karczewski o sytuacji na granicy: To może być cisza przed burzą

Karczewski o sytuacji na granicy: To może być cisza przed burzą

Dodano: 
Stanisław Karczewski (PiS)
Stanisław Karczewski (PiS)Źródło:PAP / Tomasz Gzell
Informacje, jakie do nas docierają wskazują, że sytuacja na granicy jest spokojniejsza, ale może to być cisza przed burzą – mówił Stanisław Karczewski.

Senator Prawa i Sprawiedliwości do sytuacji na pograniczu Polski z Białorusią odniósł się w środowym wydaniu "Kwadransa Politycznego" TVP 1.

Cisza przed burzą

– Informacje, jakie do nas docierają wskazują, że sytuacja na granicy jest spokojniejsza, ale może to być cisza przed burzą. Zarówno Łukaszence, jak i Putinowi zależy na destabilizacji sytuacji w Polsce, ale nie tylko, bo to równocześnie granica UE i NATO – powiedział Stanisław Karczewski.

W ciągu minionej doby Straż Graniczna odnotowała 102 próby nielegalnego przekroczenia polskiej granicy wschodniej. Wiceminister obrony narodowej Wojciech Skurkiewicz poinformował natomiast, że ostatniej nocy z broni pneumatycznej zostały ostrzelane maszty oświetleniowe, ustawione przez służby mundurowe na pograniczu. Funkcjonariusze i żołnierze mają być również regularnie obrzucani kamieniami i metalowymi narzędziami. Do szturmów grup migrantów dochodzi w miejscowości Mielniki w województwie podlaskim. Odcinek ochrania patrol SG.

Dziennikarze przy granicy

Szef MSWiA Mariusz Kamiński wydał rozporządzenia dot. funkcjonowania w pasie przygranicznym z Białorusią po zakończonym z początkiem grudnia stanie wyjątkowym na tym terenie. Podtrzymano zakaz przebywania w strefie z kilkoma wyjątkami. Do pracy przy granicy – na zasadach komendanta Straży Granicznej – mają być dopuszczeni dziennikarze i przedstawiciele mediów. Do sprawy odniósł się senator Stanisław Karczewski.

– W tej chwili przekaz, jaki dochodzi do odbiorców europejskich nie jest obiektywny. To dobrze, że dziennikarze, choć z pewnymi ograniczeniami, by nie przeszkadzać funkcjonariuszom broniącym naszych granic, będą mogli przekazywać faktycznie to co się dzieje na granicy. A jeśli pojawią się tak absurdalne relacje jak np. o tym, że żołnierze nie mają co jeść, to ośmieszają one tych, którzy takie informacje przekazują – oznajmił były marszałek Senatu.

Czytaj też:
Poseł PiS: Opozycja przynajmniej za zamkniętymi drzwiami potrafi rozmawiać merytorycznie
Czytaj też:
Zandberg: Ministrowie nie potrafili odpowiedzieć nam na to pytanie

Źródło: TVP
Czytaj także