Od kilku dni trwa zorganizowana przez TVN akcja zbierania podpisów w obronie stacji. Koncern podaje, że już 2,5 mln osób zdecydowało się w ten sposób wyrazić swoje wsparcie.
We wtorek Anita Czerwińska zwróciła uwagę na wątpliwości dotyczące autentyczności podawanych przez TVN danych.
– Z tego co wiem, to przeć cały weekend internet miał zabawę polegającą na tym, że pd tym apelem osoby wpisywały fikcyjne dane, ponieważ ten system nie przedstawiał żadnej weryfikacji zgłaszanych podpisów – powiedziała dziennikarzom. – Nie ma mechanizmu weryfikacji, są dowody na to, że osoby wpisywały fikcyjne dane. Doceniamy obywatelski sprzeciw, wszelkie przedsięwzięcia, więc odnosimy się do tego z szacunkiem, natomiast proszę nie podawać niezweryfikowanych danych – dodała.
Wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki określił protesty w obronie TVN mianem "politycznych" i zapewnił, że "nikt nie zamierza zamykać TVN". – Zamierzamy jedynie wprowadzić przepisy, które obowiązują też w innych krajach, i które zgodne są z prawodawstwem Unii Europejskiej – tłumaczył.
Chodzi o praworządność
Czerwińska zwróciła uwagę, że ustawa o radiofonii i telewizji została uchwalona w 1992 roku, a obecnie została uchwalona tylko jej nowelizacja, mająca na celu uszczelnienie przepisów. Podkreśliła, że chodzi o to, "żeby podmioty polskie nie były dyskryminowane kosztem przywilejów podmiotów zagranicznych, czyli żeby podmioty zagraniczne miały takie same uprawnienia i obowiązki jak podmioty polskie".
Rzeczniczka wskazała, że wszystkie demokratyczne kraje chronią swój rynek medialny, a nawet po wprowadzonych nowych przepisach w Polsce prawo pozostanie dość liberalne w tym zakresie.
– Państwa stosując tego rodzaju ograniczenia wychodzą z założenia, że rynek medialny jest strategiczny i bardzo ważny dla bezpieczeństwa państwa i jego interesów i racji stanu. Dlatego stosują takie rozwiązania – tłumaczyła. – Kapitał amerykański również musi w sposób praworządny podchodzić do prawa polskiego – skwitowała Czerwińska.
Czytaj też:
USA: Nowelizacja ustawy medialnej może osłabić klimat inwestycyjny w PolsceCzytaj też:
Konieczny: Jestem za regulacją rynku mediów