Test „Do Rzeczy”: Kamera samochodowa Mio Mivue 818
  • Jacek PrzybylskiAutor:Jacek Przybylski

Test „Do Rzeczy”: Kamera samochodowa Mio Mivue 818

Dodano: 
Kluczyki w samochodzie
Kluczyki w samochodzie Źródło: Pexels / revac film's&photography
Kompaktowy rozmiar, znakomita jakość nagrań w dobrym oświetleniu, ostrzeżenia przed fotoradarami i odcinkowymi pomiarami prędkości, a także funkcje zwiększające bezpieczeństwo jazdy – to największe zalety wideorejestratora ze średniej półki Mio MiVue 818.

Po wejściu w życie przepisów o dużo wyższych mandatach (maksymalny wynosi już 5 tys. zł) dobrze jest samemu zbierać nagrania, które w razie czego mogą posłużyć jako materiał dowodowy. Nie tylko w razie wypadku czy kolizji, lecz także w razie obcierki na parkingu lub wątpliwości policjantów z drogówki, czy przejechaliśmy na „późnym żółtym” i czy na pewno piesi byli już tak blisko pasów, że trzeba było ostro hamować. Testowana kamerka może zwrócić się jeszcze szybciej, ponieważ oferuje funkcję ostrzegania przed fotoradarami, a także odcinkowymi pomiarami prędkości.

Całość recenzji opublikowana jest w 4/2022 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także