Mucha: Kaczyński sprawdził, kto jest najwierniejszy

Mucha: Kaczyński sprawdził, kto jest najwierniejszy

Dodano: 
Posłanka Polska 2050 Joanna Mucha
Posłanka Polska 2050 Joanna Mucha Źródło:PAP / Wojciech Olkuśnik
Sejm odrzucił tzw. lex Kaczyński. Zdaniem Joanny Muchy z Polski 2050 prezes PiS mógł być zdziwiony tym, jak głosowała znaczna część jego partii.

W wtorek Sejm zdecydował w głosowaniu o odrzuceniu ustawy covidowej przygotowanej przez posłów PiS. Za odrzuceniem "lex Kaczyński" głosowało 253 posłów. Wcześniej odrzucenie projektu zarekomendowała sejmowa komisja zdrowia. Wniosek w tej sprawie przedstawiły KO oraz Konfederacja. Propozycja wywołała duże kontrowersje i doprowadziła do podziałów w klubie PiS.

Joanna Mucha z Polski 2050 była pytana w Radiu Plus o głosowanie w sprawie ustawy covidowej. – Jarosław Kaczyński wymyślił tak złą ustawę, żeby nikt z opozycji nie mógł jej poprzeć. Ewidentnie była uszyta po to, żeby powiedzieć, że opozycja nie współpracuje, to się zresztą wydarzyło po głosowaniach – ocenia poseł.

"Sprawdził najwierniejszych"

Jej zdaniem prezes PiS chciał upiec dwie pieczenie przy jednym ogniu i przy okazji dokonał "przeglądu" własnej partii. – Jarosław Kaczyński sprawdził sobie przy okazji tych najwierniejszych i najbardziej lojalnych, ale mam wrażenie, że bardzo się zdziwił. Okazało się, że to węższa grupa niż mógł się spodziewać. Tylko 151 osób z klubu PiS poparło tę ustawę. To bardzo mała liczba w stosunku do tego, co, jak myślę, Jarosław Kaczyński domniemywał – stwierdziła Mucha.

– Oni zrozumieli, że jeśli są w stanie poświęcać życie ludzkie dlatego żeby utrzymywać procenty poparcia, to już jest moralne dno. Myślę, że rozumie to coraz większa grupa ludzi w PiS. Nie chce się pod tym podpisywać i jest na moralnej granicy by zrezygnować z uczestnictwa w tej formacji. Żadne przyspieszanie tych procesów z naszej strony nic nie da. Oni sami muszą do tego dojrzeć i stwierdzić, że nie chcą w niej uczestniczyć – ocenia polityk.

Co zakładała propozycja PiS?

Za odrzuceniem projektu głosowało 24 klubu PiS, 151 chciało dalszych prac na propozycją (tak samo głosował poseł niezrzeszony Łukasz Mejza), 37 wstrzymało się od głosu, a 16 nie wzięło udziału w głosowaniu. Odrzucenia projektu chcieli m.in. posłowie Solidarnej Polski – wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta, Mariusz Kałużny oraz Janusz Kowalski.

126 posłów KO głosowało za odrzuceniem projektu ustawy covidowej; 43 posłów Lewicy, 24 posłów Koalicji Polskiej, 11 posłów Konfederacji, 8 posłów Polski 2050, 5 parlamentarzystów Porozumienia, 4 z Kukiz'14, 4 posłów koła Polskie Sprawy, 3 z PPS oraz 2 posłów niezrzeszonych.

Czytaj też:
Bortniczuk bronił "lex Kaczyński". Głosował ze studia TVP
Czytaj też:
Czerwińska: Nasze rozwiązania są od razu krytykowane i torpedowane

Czytaj także