W środę w Parlamencie Europejskim odbyło się głosowanie nad rezolucją w sprawie tzw. mechanizmu warunkowości w budżecie UE. Dokument został przyjęty.
Mechanizm zakłada zamrażanie funduszy unijnych dla krajów, które zdaniem Komisji Europejskiej łamią praworządność. Autorzy projektu wzywają KE do szybkiego uruchomienia tego mechanizmu. Jeżeli się tak stanie, nowe zasady uderzą w Polskę.
Szydło krytykuje byłych premierów. Jest reakcja Buzka
Europosłowie PiS nazywają rezolucję "antypolską", "skandaliczną" i "haniebną". "Warto nadmienić, że antypolską rezolucję wsparło czterech byłych premierów z Polski: Belka, Buzek, Cimoszewicz, Miller. Tacy ludzie kiedyś rządzili Polską – ludzie gotowi atakować własną Ojczyznę w chwili największego zagrożenia" – napisała była premier Polski Beata Szydło po opublikowaniu wyników głosowania.
Na wpis Szydło odpowiedział jeden z byłych premierów, obecnie europoseł Europejskiej Partii Ludowej Jerzy Buzek.
"Szanowna Pani Premier Szydło, Doskonale Pani wie, że mój błąd w głosowaniu został natychmiast poprawiony, co dowodzą dokumenty, a więc wstrzymałem się od głosu! Nie oczekuję życzliwości, ale rzetelność w informowaniu opinii publicznej jest podstawowym obowiązkiem każdego z nas" (pisownia org.) – napisał polityk, a jego wpis szybko skomentowała była premier.
"Szanowny Panie Premierze, zawsze jestem życzliwa wobec Pana. Dlatego cieszę się, że wycofał Pan swój głos spod tej haniebnej rezolucji. Uważam, że to samo powinni zrobić pozostali byli polscy premierzy obecni w PE. A tak naprawdę wszyscy Polacy w PE powinni zagłosować przeciw" (pisownia org.) – podkreśliła Szydło.
Absurdalne zarzuty
Europoseł Patryk Jaki opublikował na swoich mediach społecznościowych zapisy przyjętej w środę rezolucji, która zawiera punkty, jakimi wnioskodawcy argumentują sankcje na Polskę. Możemy w nim przeczytać o "ataku na wolność mediów i dziennikarzy", migrantach, prawach kobiet, społeczności LGBT oraz wolności zrzeszania się i zgromadzeń.
Unijni urzędnicy napisali także, że "tocząca się na Ukrainie wojna przypomniała o naszym wspólnym obowiązku skutecznej ochrony, za pomocą wszelkich dostępnych nam środków, demokracji, praworządności i naszych wartości zapisanych w art. 2 TUE". Podkreślono również, aby "pieniądze podatników nigdy nie trafiły do kieszeni tych, którzy podważają wspólne wartości UE".
Czytaj też:
Mocne słowa premiera. "Rada Europejska musi zmienić skompromitowaną politykę"Czytaj też:
Saryusz-Wolski: Członkostwo Ukrainy w Unii Europejskiej to perspektywa kilkunastu lat