Donald Tusk sugeruje, że rząd daje czas rosyjskim oligarchom na przepisywanie majątków zamiast nałożyć na nich natychmiastowe sankcje.
"Zamiast natychmiast zamrozić lub skonfiskować rosyjskie aktywa, PiS proponuje zmiany Konstytucji. Dają czas na przepisanie majątków. Akurat premier Morawiecki powinien to dobrze rozumieć" – napisał lider Platformy Obywatelskiej w mediach społecznościowych.
Wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński stwierdził w odpowiedzi, że Tusk rozpowszechnia fake newsy, a rząd w rzeczywistości chce wprowadzenia najostrzejszych sankcji w Europie i dlatego potrzebna jest zmiana ustawy zasadniczej.
Spór o sankcje
W poniedziałek rzecznik PO Jan Grabiec uderzał w podobne tony co Tusk. "Premier Morawiecki i wicepr. Kaczyński odrzucają propozycję premiera Tuska by zamrozić majątki rosyjskich oligarchów. W zamian proponują 3 miesięczny proces zmiany Konstytucji. Przecież nawet idiota zdąży w tym czasie przelać pieniądze, czy wyprzedać majątek. O to chodzi rządowi?" – pisał polityk.
"Przecież już teraz są mrożone aktywa w Polsce na bazie wprowadzonych sankcji. Chcecie je potem oddać w ręce zbrodniarzy jak sankcje miną?! Te środki trzeba skonfiskować i oddać ofiarom. Tego się domagamy i po to zmiana w Konstytucji" – ripostował z kolei rzecznik rządu Piotr Muller.
PiS chce zmiany konstytucji
Przedstawiciele rządu z premierem Mateuszem Morawieckim na czele spotkali się w poniedziałek z przedstawicielami opozycyjnych formacji politycznych. Rozmowy dotyczyły polityki państwa polskiego w związku z konfliktem rosyjsko-ukraińskim. Obóz rządzący chce zaproponować kilka zmian w przepisach Konstytucji.
Propozycje dotyczą wyłączenia z reguł budżetowych finansowania systemu obronności, konfiskaty majątków rosyjskich na terenie Polski oraz dodatkowego opodatkowania podmiotów, które kontynuują swoją działalność na terenie Rosji.
Przedstawiciele poszczególnych ugrupowań skomentowali swoje wrażenia i pierwsze spostrzeżenia. Włodzimierz Czarzasty stwierdził podczas konferencji prasowej liderów Lewicy, że przedstawione propozycje wymagają przemyślenia, ale nie ufa on rządowi PiS w tym zakresie. Szymon Hołownia oznajmił, że nowelizacja Konstytucji to bardzo poważna kwestia i jego ugrupowanie będzie analizować pomysły. Oczekuje jednak na więcej konkretnych informacji ze strony rządu.
Sam Tusk pytany przez dziennikarzy o możliwość poparcia pomysłów Zjednoczonej Prawicy, polityk odpowiedział, że "wszystko jest możliwe, tylko problem polega na tym, że sytuacja jest bardzo poważna, tematy rozmów były bardzo poważne, ale nie do końca poważni są partnerzy ze strony rządowej". – I to jest pewien kłopot – stwierdził.
Czytaj też:
Premier: Dziękuję Niderlandom za deklarację wsparcia w procesie pomocy uchodźcomCzytaj też:
"Wyraźny cios w budżet Federacji Rosyjskiej". Ekspert: Potrzeba decyzji po stronie UE