Zaostrzenie sankcji? Timmermans: Nie możemy karać samych siebie

Zaostrzenie sankcji? Timmermans: Nie możemy karać samych siebie

Dodano: 
Frans Timmermans
Frans Timmermans Źródło:PAP/EPA / OLIVIER HOSLET
– Musimy mieć możliwość zaostrzenia sankcji, jeśli będzie taka konieczność – stwierdził Frans Timmermans.

Rząd zapowiedział odejście od stosowania rosyjskiej ropy i gazu do końca roku. – Nałożymy w kwietniu, najpóźniej w maju,całkowite embargo na węgiel rosyjski. Wzywamy do tego wszystkich – Niemcy i inne państwa Europy Zachodniej, które wciąż pobierają te surowce z Rosji– oświadczył szef rządu Prawa i Sprawiedliwości – Zjednoczonej Prawicy.

Premier Mateusz Morawiecki wezwał Komisję Europejską do tego, żeby ustanowiła podatek od rosyjskich węglowodorów tak, aby w sprawiedliwy sposób przebiegał handel i wyglądały zasady gospodarcze na jednolitym rynku.

Z kolei zdaniem Daniela Obajtka, "potrzebna jest solidarność europejska". – Żeby nie było tak, że inne państwa będą sprowadzać tanią ropę rosyjską i zalewać nas wyprodukowanymi z niej paliwami – mówił. I dodał: "Ta solidarność to kwestia polityczna, związana z podatkiem od węglowodorów rosyjskich, o co apeluje polski rząd".

Timmermams przeciwny sankcjom

Polska apeluje do zachodnich partnerów wdrożenie kolejnego pakietu sankcji. Sceptyczny wobec tych propozycji jest jednak wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Frans Timmermans.

– Embargo na gaz i węgiel? Wszystko jest na stole. Ale zasada jest taka, że sankcje powinny szkodzić bardziej temu, kto jest sankcjonowany, natomiast nie możemy karać samych siebie. Powinniśmy więc bardzo ostrożnie procedować, Niemcy najgłośniej o tym mówią – wskazał Timmermans.

Polityk dodaje, że Europa musi się zastanowić, co w rzeczywistości oznacza zahamowanie dostaw gazu dla UE. – Wojna oczywiście uzasadnia pewien dyskomfort, proszę zobaczyć skalę poświęcenia polskiego społeczeństwa wobec tego, co dzieje się w Ukrainie. Stanowisko Polski w sprawie embarga na rosyjskie surowce jest jasne i myślę, że wiele krajów UE je poprze, ale będą też państwa, które będą przeciwne. Mimo wszystko to powinno pozostać w grze, bo musimy mieć możliwość zaostrzenia sankcji, jeśli będzie taka konieczność – ocenia Timmermans.

"Jeśli Polska zostanie przy węglu..."

Polityk podkreślił, że w obliczu agresji Rosji trzeba szybko uniezależnić się od rosyjskich surowców. Wiceprzewodniczący KE wskazał tutaj na konieczność realizacji unijnej polityki klimatycznej.

– Niektóre kraje chciały przerzucić się z węgla na gaz ziemny, a następnie na OZE. Ale być może trzeba od razu przejść z węgla na OZE – mówił.

Timmermans podkreślił, że oznacza to nie tyle przedłużenie spalania węgla, ale przyspieszenie wprowadzenia źródeł odnawialnych.

– Jeśli Polska zostanie przy węglu, to będzie działać przeciwko ochronie powietrza i przeciwko klimatowi. Utrudnianie odejścia od węgla nie jest, moim zdaniem, mądrym rozwiązaniem. Przedłużenie korzystania z tego paliwa w energetyce jest możliwe tylko, jeśli przyspieszymy rozwój OZE – dodał.

Czytaj też:
Moskwa: Do 2030 r. możemy wytwarzać 50 GW mocy z odnawialnych źródeł energii
Czytaj też:
Kanclerz Niemiec rozmawiał z Putinem o opłatach za gaz w rublach

Źródło: businessinsider.com.pl, tysol.pl
Czytaj także