Prezes Partii Republikańskiej Adam Bielan w rozmowie z Radiem Zet był pytany o zbliżającą się drugą turę wyborów we Francji.
Plusy i minusy obojga kandydatów
Zdaniem europosła "oboje kandydaci mają swoje plusy i minusy z punktu widzenia Polski". – Nie chcę mówić publicznie o moich osobistych preferencjach. Kampania budzi olbrzymie emocje i nawet najmniej istotna wypowiedź polskiego polityka może być uważana we Francji za próbę wpłynięcia na werdykt – podkreślił Bielan. Polityk zwrócił uwagę, że Marine Le Pen w debacie pokazała, że jest lepiej przygotowana niż 5 lat temu.
– W kwestiach polityki międzynarodowej żaden z tych kandydatów nie jest z punktu widzenia Polski idealny, ze względu na postawę wobec Rosji – zaznaczył prezes Partii Republikańskiej. Zdaniem Bielana, w tej dziedzinie Macron oddał więcej "celnych strzałów". – W kwestiach polityki społecznej, gospodarczej – wiemy, że we Francji jest duża frustracja – i tu Marine Le Pen kilka razy celnie punktowała Macrona – przyznał Bielan. Podkreślił jednak, że we Francji od wielu lat można obserwować "fascynację Rosją". Polityk wyraził również nadzieję, że nawet wtedy, gdy wybory wygra Le Pen, "Francja nie wyjdzie z NATO".
Bielan: Teraz potrzebne są decyzje polityczne
Zapytany o KPO, Bielan przyznał, że w zasadzie "negocjacje w sensie technicznym, merytorycznym już się zakończyły". Według europosła, teraz potrzeba decyzji politycznych. – Mam nadzieję, że zapadną w ciągu najbliższych kilku, kilkunastu dni – mówił.
Prezes Partii Republikańskiej zwrócił uwagę, że Polsce zostało mało czasu, by spełnić wymóg zakontraktowania do końca tego roku 70 proc. przyznanych środków. To ostatni dzwonek. Jeśli decyzja nie zapadnie na dniach, to możemy nie zdążyć tych środków wydać – zaznaczył Bielan.
Czytaj też:
Macron czy Le Pen? Najnowszy sondaż po debacie w telewizjiCzytaj też:
Kaleta przypomina: Sednem sporu nie jest Izba Dyscyplinarna