– Z perspektywy Solidarnej Polski stało się to o czym mówiliśmy od początku, czyli że nie o Izbę Dyscyplinarną tu chodzi, nie o sądownictwo. Likwidację Izby Dyscyplinarnej przewidują wszystkie projekty, również ten Solidarnej Polski – zaznaczył polityk w rozmowie z TVP.
Woś podkreślił, że Solidarna Polska ma "gigantyczne wątpliwości" co do zapisów, jakie znajdują się w projekcie prezydenckim. – Bo są tam bardzo niebezpieczne zapisy. Wywróciłyby polski system sprawiedliwości do góry nogami, wprowadziłyby chaos, wydłużyłyby postępowania – wskazywał.
Woś dodał, że na ten temat trwają obecnie dyskusje. – Są dobre rozmowy – zapewnia. – Zwrócono uwagę na tzw. test bezstronności. Co on by wprowadził? Np. mamy 48-godzinne postępowanie aresztowe dotyczące zabójcy, pedofila, a adwokat celowo w 46 godzinie składa wniosek o wyłączenie sędziego. Sąd nie jest w stanie w 2 godziny odesłać wniosek do innego sądu, by ten w składzie 5-osobowym orzekł czy ten sędzia jest sędzią czy nie. Jesteśmy gotowi do daleko idącego kompromisu, ale to trzeba poprawić – podkreśla.
Przełom ws. KPO
W piątek rzecznik prasowy rządu Piotr Müller poinformował o osiągnięciu porozumienia dotyczącego umowy między Polską a KE w sprawie KPO.
– Zarówno zespół ze strony Polski, jak i zespól, który został stworzony przez przewodniczącą KE doszły do porozumienia w zakresie treści kamieni milowych i te zaproponowane przez obie strony treści kamieni milowych zostały właśnie przekazane do dalszej procedury, już takiej finalnej, formalnej akceptacji przez KE – przekazał na konferencji prasowej Müller.
Czytaj też:
Nowela ustawy o SN. Schetyna: Podpowiadałbym podtrzymanie systemu monitorującego KECzytaj też:
Wybory zostaną przesunięte o rok? Sensacyjne doniesienia