W czwartek Sejm poparł ustawę o reformie Sądu Najwyższego. Przyjęcie ustawy poparło 231 posłów, przeciw było 208, 13 wstrzymało się od głosu.
Nowela ustawy o Sądzie Najwyższym, przygotowana w oparciu przede wszystkim o propozycję Kancelarii Prezydenta, zakłada likwidację Izby Dyscyplinarnej i powołanie w to miejsce Izby Odpowiedzialności Zawodowej. Likwidacji ID domaga się KE. To warunek konieczny do tego, aby uruchomione zostały środki z Krajowego Planu Odbudowy.
Porozumienie programowe PiS i Kukiz'15
Poseł Jarosław Sachajko z Kukiz'15 podkreślił, że jego ugrupowanie poparło ustawę, ponieważ ma podpisane porozumienie programowe z Prawem i Sprawiedliwością. W rozmowie z Polskim Radiem 24 zaznaczył jednak, że porozumienie jest realizowane znacznie wolnej niż chciałoby ugrupowanie Kukiz'15. Jego zdaniem, przykładem jest ustawa o sędziach pokoju.
– Sędziowie pokoju są już w podkomisji. Było jedno posiedzenie tej podkomisji. Wczoraj rozmawiałem z posłem (Kazimierzem) Smolińskim, dlaczego nie było kolejnych. Tłumaczył się - chyba prawdziwie - że trzeba było skończyć izbę dyscyplinarną, bo to jest bardzo pilne i na następnym Sejmie będzie kontynuowana praca nad sędziami pokoju, tak aby już we wrześniu można było ich przyjąć w Sejmie, później Senat i pan prezydent – opisywał Sachajko.
Opozycja przeciw zmianie konstytucji
Polityk skomentował również stanowisko opozycji w sprawie zmiany konstytucji. – Ja zwracałem uwagę na to, że Ukraina potrzebuje tych pieniędzy – pieniędzy z majątków rosyjskich, które również są w Polsce – już w tej chwili, a nie ewentualnie za 3 czy 5 lat, jak sądy łaskawie przez wszystkie instancje to przeprowadzą – podkreślał Sachajko.
Czytaj też:
Waszczykowski: Obawiam się kompromisu z KE, nie dowierzam BrukseliCzytaj też:
Ustawa o SN. Kwiatkowski zdradza "najważniejszą poprawkę" Senatu