Biedroń interweniuje u Zełenskiego. Pisze o LGBT

Biedroń interweniuje u Zełenskiego. Pisze o LGBT

Dodano: 
Robert Biedroń (Nowa Lewica)
Robert Biedroń (Nowa Lewica) Źródło:PAP / Jakub Kaczmarczyk
– Aby stać się członkiem europejskiej społeczności, ukraińskie władze powinny już teraz dostosowywać się do europejskich standardów – przekonuje Robert Biedroń.

W piątek mija 100 dni od rozpoczęcia rosyjskiej inwazji na Ukrainę. 24 lutego wojska rosyjskie zaatakowały pozycje Ukrainy. Początkowo plan Władimira Putina zakładał szybkie zajęcie Kijowa i i zainstalowanie tam nowego, kontrolowanego przez Moskwę rządu. Twardy opór ukraińskiej armii nie pozwolił na realizację tych zamierzeń.

Po niepowodzeniu pod Kijowem Rosjanie skoncentrowali swoje siły w Donbasie, próbując oderwać to terytorium od Ukrainy. Obrońcy stawiają zaciekły opór, a wywiady zachodnich państw przewidują, że konflikt potrwa co najmniej do końca tego roku.

Losem Ukraińców zainteresował się również europoseł lewicy Robert Biedroń. A konkretniej jednej specyficznej grupy - osób transpłciowych.

Biedroń pisze list

Europoseł napisał list do prezydenta Ukrainy, w którym wskazuje na los osób transpłciowych. Polski polityk domaga się zmiany ukraińskiego prawa.

„Wszystkie osoby transpłciowe w wieku poboru wojskowego (18—60 lat), których płeć określona jest w dokumentach jako męska, nie mogą legalnie opuścić Ukrainy. Staję w obronie osób transpłciowych chcących opuścić Ukrainę. Pisze w tej sprawie list do prezydenta Zełenskiego” – napisał Biedroń w mediach społecznościowych.

W swym liście Biedroń przekonuje, że rosyjska agresja na Ukrainie wyznacza nową erę na świecie. "Historyczne czasy wymagają historycznych decyzji”– podkreśla.

Biedroń chce zmiany ukraińskiego prawa

„Aby stać się członkiem europejskiej społeczności. ukraińskie władze powinny już teraz dostosowywać się do europejskich standardów, przykładowo w kwestii ochrony mniejszości. Specjalną uwagę powinno przykładać się do sytuacji osób transpłciowych” – przekonuje europoseł.

Polityk napisał, że sprawa dotyczy "transpłciowych kobiet", które w dokumentach mają wpisaną męską płeć. Takie osoby nie mogą opuścić Ukrainy, gdyż przepisy o mobilizacji nakładają na nie konkretne obowiązki.

Ponoć Parlament Europejski w swojej rezolucji wezwał Ukrainę do rozwiązania tej sytuacji.

Czytaj też:
Niemcy oficjalnie chcą Ukrainy w UE. Jest tylko jedno "ale"
Czytaj też:
Ustawa PO o związkach partnerskich. "Prace idą nie najlepiej"

Źródło: Twitter
Czytaj także