Scholz: Nikt nie dostarcza Ukrainie tyle broni, co Niemcy

Scholz: Nikt nie dostarcza Ukrainie tyle broni, co Niemcy

Dodano: 
Olaf Scholz
Olaf Scholz Źródło: PAP/EPA / Clemens Bilan
Kanclerz Olaf Scholz stwierdził, że Niemcy są w czołówce państw wspierających militarnie Ukrainę.

Przemawiając we wtorek na konferencji prasowej z przywódcami Litwy, Łotwy i Estonii, Scholz powiedział, że Berlin wspiera Kijów "mocniej niż ktokolwiek inny".

– Niemcy są jednym z najważniejszych militarnych sojuszników Ukrainy. Nikt nie dostarcza broni na taką skalę, jak Niemcy – przekonywał. Dodał, że Berlin wysyła ukraińskiemu wojsku najnowocześniejsze systemy artyleryjskie i szkoli żołnierzy do ich obsługi.

Spór o wypowiedź Macrona

Na konferencji prasowej zapytano przywódców, czy rozmowy z Władimirem Putinem i apele o powstrzymanie się od upokorzenia Rosji mogą pomóc w zakończeniu wojny. – Musimy kontynuować nasz dialog i nadal rozmawiać ze sobą – odpowiedział Scholz, cytowany w środę przez agencję Ukrinform.

Z kanclerzem Niemiec nie zgodził się w tej sprawie prezydent Litwy Gitanas Nauseda. – My na Litwie uważamy, że jednak nie da się rozmawiać z przywódcą państwa, które próbuje na nowo narysować mapę Europy w XXI wieku – podkreślił.

Odnosząc się do wypowiedzi prezydenta Francji Emmanuela Macrona o tym, że Zachód nie powinien "upokarzać" Rosji, Nauseda powiedział, że "narody europejskie zgadzają się w wielu kwestiach, ale są takie, w których porozumienie nie zostało jeszcze osiągnięte".

Jaką broń Niemcy dostarczają Ukrainie?

Ukraiński ambasador w Berlinie Andrij Melnyk powiedział w miniony weekend, że "przez 100 dni wojny ani jeden ciężki sprzęt nie został dostarczony z Niemiec na Ukrainę". – Pierwsza broń zostanie dostarczona z Niemiec na Ukrainę do końca czerwca – poinformował Melnyk na antenie ZDF. Wyraził jednocześnie nadzieję, że Niemcy pomogą Ukrainie zakończyć wojnę z Rosją.

Ukraina prosiła Niemcy m.in. o wozy bojowe Marder i samobieżne działa przeciwlotnicze Gepard.

Niemcy planują wielką rozbudowę armii

Kanclerz Olaf Scholz stwierdził w ubiegłym tygodniu, że Niemcy wkrótce będą miały największą armię konwencjonalną wśród europejskich członków NATO. W lutym Scholz zapowiedział przeznaczenie 100 mld euro na armię, co oznacza poważną zmianę w polityce bezpieczeństwa Niemiec.

Pieniądze mają zostać wykorzystane w ciągu kilku lat na zwiększenie regularnego budżetu obronnego RFN o około 50 mld euro i umożliwienie realizacji natowskiego celu przeznaczania co roku 2 proc. PKB na obronność.

Czytaj też:
Polska sprzeda broń Ukrainie. Morawiecki: Jeden z największych kontraktów zbrojeniowych
Czytaj też:
Przez 100 dni wojny Niemcy nie dostarczyły Ukrainie ani jednego ciężkiego sprzętu

Źródło: Ukrinform / Interfax-Ukraina / Reuters
Czytaj także