– Do rekordowych cen mieszkań, dochodzą rekordowe ceny kredytów, co by pani minister doradziła rodzinie, która teraz chce kupić mieszkanie – zapytała minister rodziny, pracy i polityki społecznej Marlenę Maląg dziennikarka Radia ZET, przekazując pytanie od słuchacza.
– Przecież wprowadziliśmy "wakacje kredytowe" – zaczęła w odpowiedzi tłumaczyć polityk. – A jak ktoś nie ma kredytu? – dopytała, przerywając minister, Beata Lubecka.
– Jak nie ma, to będzie się o ten kredyt starał – stwierdziła spokojnie Maląg i dodała: "Przede wszystkim wspieramy te osoby, które już wzięły kredyt, sytuacja związana z inflacją jest taka, a nie inna".
Kiedy dziennikarka zwróciła uwagę, że niektórzy – w tym NBP – krytykują pomysł tzw. wakacji kredytowych, minister powiedziała: "Możemy różnie podchodzić do różnie zaproponowanych rozwiązań. Wakacje kredytowe to jest dobre rozwiązanie, które pomaga osobom, które mają kredyt".
– A co z tymi, którzy chcą dzisiaj kupić mieszkanie? – dopytała znowu Lubecka. – Nie muszą czekać, jeśli mają zdolność kredytową... – zaczęła odpowiadać Maląg.
– A jak nie mają? – zadała kolejne pytanie dziennikarka. – No jeżeli nie mają, to nie biorą kredytu – odpowiedziała z uśmiechem minister.
Wysoka inflacja przez najbliższe trzy lata
Tymczasem jak wynika z prognozy Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE), inflacja konsumencka odnotuje swój szczyt w tym roku w sierpniu na poziomie 15,8 proc. rok do roku, natomiast w ujęciu całorocznym inflacja wyniesie 13,1 proc. 2022 r. i 8,6 proc. w 2023 r.
"Przez najbliższe 3 lata inflacja będzie znacznie przekraczać cel NBP. CPI w 2022 r. wyniesie średnio 13,1 proc. Szczyt inflacji prawdopodobnie przypadnie w sierpniu – będzie to 15,8.proc. W 2023 r. wzrost cen wyniesie 8,6 proc., a w 2024 r. ceny będą rosły średnio o 4,5 proc. i zakładamy, że wycofanie tarczy antyinflacyjnej podwyższy wynik" – czytamy w "Przeglądzie Gospodarczym PIE. Lato 2022".
Czytaj też:
Wysoka inflacja przez najbliższe trzy lata. Niepokojący komunikat PIECzytaj też:
Rosną ceny żywności. Wicepremier: Drugie półrocze może być trudniejsze