W czwartek premier odwiedził gminę Łagiewniki w województwie dolnośląskim. Morawiecki podsumował kolejną edycję Programu Inwestycji Strategicznych. Tym razem środki były skierowany na tereny po byłych PGR-ach. Rząd przeznaczył na ten cel ponad 4 mld złotych. Jak stwierdził premier, zaniedbanie tych terenów oraz ludzi, którzy w nich pracowali to "grzech pierworodny III RP".
– Wykluczenie miejscowości po-PGR-owskich było widoczne gołym okiem. To wykluczenie, ten grzech zaniedbania był jednym z największych u zarania dziejów wolnej Polski i powinien być jednocześnie też najważniejszym wyrzutem sumienia pana Balcerowicza, pana Tuska, ale nie wiem, czy tak jest. Nie wiem, czy coś do nich dotarło, czy dotarło do nich to, że taka gwałtowna transformacja, zmiana, która była udziałem gmin PGR-owskich, po-PGR-owskich później doprowadziła do gigantycznego bezrobocia, do zapomnienia tych terenów, do biedy i do chaosu w tych gminach, w tych powiatach – powiedział Morawiecki.
Liberalne propozycje
Premier ostro krytykował swoich politycznych przeciwników, zarzucając im, że ich program to "bieda, chaos i bezrobocie".
– Co oni dzisiaj nam radzą, ci liberałowie, pan Tusk, pan Balcerowicz i ich akolici, pan Belka, który ostatnio się wypowiadał. Członek Platformy Obywatelskiej przy pełnym aplauzie pozostałych, który proponował likwidację 500+, 13 emerytury. Jak mają odwagę to niech przyjadą na takie tereny po-PGR-owskie, jak ten tutaj. Niech spojrzą ludziom w oczy i powiedzą jeszcze raz, to co mówią na salonach warszawskich – powiedział Morawiecki.
Polityk wytknął przedstawicielom opozycji proponowanie "starych, liberalnych recept", które w efekcie doprowadziłyby do znacznego wzrostu bezrobocia.
– Schładzanie gospodarki. Podniesienie bezrobocia, na skutek tego schładzania, to jest oczywiste. Zabranie programów społecznych jak przed chwilą powiedziałem – wskazywał premier.
– A do czego te recepty mogłyby prowadzić, to doskonale wiemy, bo ludzie nie mają takiej krótkiej pamięci, a zwłaszcza na terenach po-PGR-owskich. Bieda, chaos, bezrobocie, to jest recepta Tuska i Balcerowicza, a najlepszym dowodem na to, jest to, że przez ponad 25 lat wolnej Rzeczpospolitej nic lub prawie nic nie działo się na tych terenach – dodał Morawiecki.
Czytaj też:
Morawiecki ostrzega: Rosjanom zależy jeszcze na czymś dodatkowymCzytaj też:
Premier: Postarajcie się ocieplić swoje domy przed sezonem grzewczymCzytaj też:
Co z dalej reparacjami? Premier: Od 3-4 lat przygotowujemy kompleksowy raport