Brytyjski wywiad: Wkrótce Rosjanie opadną z sił

Brytyjski wywiad: Wkrótce Rosjanie opadną z sił

Dodano: 
Rosyjskie wojsko podczas wojny na Ukrainie
Rosyjskie wojsko podczas wojny na Ukrainie Źródło:PAP/EPA / STRINGER
Szef brytyjskiego wywiadu MI6 Richard Moore uważa, że w najbliższym czasie Rosjanie opadną z sił, co daje Kijowowi szansę na kontratak.

Szykuje się przerwa w działaniach wojennych Rosjan na Ukrainie? Tak twierdzi szef brytyjskiego wywiad. Podczas konferencji konferencji Aspen Security Forum w amerykańskim stanie Kolorado Richard Moore stwierdził, że siły rosyjskie są w tej chwili na wyczerpaniu.

Ta przerwa da Ukraińcom możliwość kontrofensywy. –Myślę, że dla samych Ukraińców ważne jest, aby zademonstrowali swoją zdolność do kontrataku. Będzie to bardzo ważne dla ich wciąż utrzymującego się wysokiego morale – powiedział Richard Moore.

Szef MI6 podkreślił, że Ukraina musi pokazać, że wojna jest możliwa do wygrania – zarówno w celu zachowania morale, jak i wzmocnienia determinacji Zachodu w obliczu narastających obaw o niedobory energii w Europie. Zdaniem Moore'a ukraiński kontratak byłby przypomnieniem dla Zachodu, że Kijów jest w stanie wygrać tę wojnę.

Rosja zaatakowała Ukrainę 24 lutego. Kreml liczył na szybkie zajęcie Kijowa i wprowadzenie tam marionetkowego rządu, jednak to się nie udało, a rosyjskie siły musiały wycofać się na wschód kraju. Obecnie najcięższe walki trwają w Donbasie.

"Wybuch konfliktu". Kreml straszy Mołdawię

Wypowiedź Aleksieja Poliszczuka z MSZ Rosji przywołała kiszyniowska telewizja TV8, powołująca się na rosyjską agencję RIA Novosti. Szef drugiego departamentu WNP stwierdził, że gdyby doszło do blokady handlowej Naddniestrza "rozgorzałby na nowo konflikt w tym regionie, ze wszystkimi swoimi konsekwencjami".

Rosyjski polityk ostrzegł też rząd Mołdawii przed możliwością pojawienia się "bezpośredniego konfliktu i napięć" w sytuacji, gdyby Kiszyniów próbował zdyskredytować tzw. misję pokojową w Naddniestrzu.

Przypomnijmy, że w ramach tzw. sił pokojowych Rosja utrzymuje w Naddniestrzu ponad 500 żołnierzy. Jednocześnie według nieoficjalnych danych łączna liczba rosyjskich wojskowych może tam sięgać nawet 2 tys. osób.

Czytaj też:
Przełom ws. zboża? Ukraina i Rosja mają podpisać umowę

Źródło: BBC / rp.pl
Czytaj także