Pytany w Polsat News o badanie Kantar Public, zgodnie z którym Koalicja Obywatelska wygrywa z PiS jednym punktem procentowym (27:26), Semka podkreślił, że "na razie to jeden sondaż i należy poczekać na kolejne". – Wtedy będziemy mogli mówić, czy wyborcy rzeczywiście widzą korelację między inflacją a sprawnością rząd – dodał.
W jego ocenie Platforma Obywatelska "powinna wytłumaczyć, jaką inną taktykę by przyjęła" w sprawie wzrostu cen. – Nie bardzo wiem, kto jest teraz przedstawicielem ekspertów ekonomicznych PO, bo od czasu powrotu Tuska takiej osoby nie widzę, nie było żadnej konferencji prasowej – podkreślił. Zwrócił jednocześnie uwagę, że "temat inflacji jest efektowny, bo z jednej strony ludzie liczą pieniądze w portfelu, ale z drugiej strony zahacza o demagogię".
"Będzie przypominana wypowiedź Kaczyńskiego"
Pytany o brak węgla w Polsce, Semka powiedział, że jeżeli kryzys udał się zażegnać, to wszyscy zapomną o sprawie, ale jeśli "będzie chociaż jeden dom, który będzie nieogrzany, to z przyjemnością będzie przypominana wypowiedź prezesa Kaczyńskiego o tym, że żaden polski dom nie będzie zimny z powodu braku węgla".
Dopytywany, czy uchwalony przez Sejm dodatek węglowy bez kryterium dochodowego jest sprawiedliwy, publicysta ocenił, że "jakiekolwiek próby uzależnienia tego dodatku od zarobków wzbudziłoby znacznie więcej kontrowersji i awantur".
Według niego, "mamy sytuację, w której opozycja walczy na noże z rządem i w drugą strona, a gdzieś ginie świadomość, że żyjemy w bardzo niebezpiecznym świecie" i wskazał na Rosję. – Aby sprostać tej rosyjskiej groźbie trzeba mieć świadomość, że pewne rzeczy kosztują, choćby embargo na węgiel. I tego mi brakuje zarówno po stronie rządu, jak i opozycji – powiedział Semka.
Czytaj też:
Premier: Naimski od lat jest jednym z najlepszych w Polsce specjalistów od energetykiCzytaj też:
"Nie trafiają do niego żadne argumenty". Kulisy dymisji Naimskiego