W czwartek na portalu społecznościowym Twitter wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej odniósł się do polskiej armii i przemysłu zbrojeniowego.
"Rządy PiS po 2015 to fatalny okres dla Wojska Polskiego i Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Czystki kadrowe i zahamowanie modernizacji. W PGZ karuzela prezesów i aresztów. Obecna gorączka zakupowa MON po 24 lutego próbuje nadrobić ten stracony czas. Niech przynajmniej to się uda" – napisał Siemoniak.
MON: Nowy sprzęt dla Wojska Polskiego
W ostatnią środę wicepremier, szef MON Mariusz Błaszczak zatwierdził kontrakty na sprzęt wojskowy z Korei Południowej. Chodzi o czołgi K2, armatohaubice K9 i samoloty FA-50. Dostawy dla Wojska Polskiego rozpoczną się jeszcze w tym roku. Ma to być jedno z największych polskich zamówień obronnych w ostatnich latach. Zamówiony sprzęt będzie wzmocnieniem potencjału odstraszania i obrony. Uzbrojenie ma być produkowane z szerokim udziałem polskiego przemysłu zbrojeniowego. Pierwsze egzemplarze będą produkowane w Korei, ale następne – w Polsce, dzięki czemu współpraca polsko-koreańska ma mieć charakter strategiczny.
To nie pierwsza umowa na dostawy sprzętu dla Wojska Polskiego, którą w ostatnim czasie podpisał minister Błaszczak. Na początku lipca polityk zatwierdził dokument dotyczący nowych śmigłowców. Kontrakt przewiduje dostawę 32 AW149 wraz z pakietem logistycznym i szkoleniowo-symulatorowym. Dostawy zostaną zrealizowane w latach 2023-2029. Śmigłowce dla Wojska Polskiego zostaną wyposażone m.in. w systemy obserwacyjne, uzbrojenie strzeleckie, kierowane i niekierowane pociski rakietowe oraz systemy samoobrony. Będą wykonywały zarówno zadania transportu żołnierzy, jak i wsparcia pododdziałów z powietrza.
Czytaj też:
Umowa z Koreą. Błaszczak: Skraca czas wymiany sprzętu postsowieckiegoCzytaj też:
Błaszczak: Pierwsze egzemplarze czołgów trafią do Polski w tym roku