Kaczyński: Spotkań było tyle, ile zaplanowaliśmy. Wszystkie udane

Kaczyński: Spotkań było tyle, ile zaplanowaliśmy. Wszystkie udane

Dodano: 
Prezes PiS Jarosław Kaczyński
Prezes PiS Jarosław Kaczyński Źródło:PAP / Paweł Supernak
Prezes PiS Jarosław Kaczyński zapewnia, że nie doszło do nagłego przerwania jego objazdu po Polsce.

"Miałem zaplanowane, że w tej rundzie odbędę czternaście spotkań w ramach cyklu odwiedzania stolic okręgów nowej struktury terenowej Prawa i Sprawiedliwości, tożsamej z podziałem na okręgi senackie. Precyzyjniej – największych miast w tych okręgach. Chcę być w każdym z nich do czerwca przyszłego roku. Wszystko wskazuje, że jeżeli nie zdarzy się nic nadzwyczajnego, to zadanie wykonam szybciej. Dodatkowo, poza tym planem wizyt w okręgach, były jeszcze konwencja w Markach i spotkanie w Sochaczewie. Łącznie szesnaście spotkań" – wyjaśnia Kaczyński w rozmowie z tygodnikiem "Sieci".

Prezes PiS zaznacza, że z jego praktyki politycznej wynika, iż organizowanie spotkań z wyborcami w sierpniu nie ma sensu: " Frekwencja na nich spada, ludzie zaangażowani w życie publiczne chcą odpocząć. Dlatego tak to właśnie było zaplanowane. Po wakacjach do tych spotkań wrócimy".

Kaczyński: Dochodziło do sytuacji kompromitujących opozycję

Kaczyński, odnosząc się do doniesień medialnych o tym, że przerwa w objeździe po kraju to efekt decyzji o przerwaniu serii jego niefortunnych wypowiedzi, stwierdza, że nie o to chodzi. "W całym tym szumie wokół tego chodzi o coś innego. Otóż na tych spotkaniach zdarzały się rzeczy kompromitujące naszych przeciwników. Nasyłane przez nich bojówki atakowały ludzi przychodzących i wychodzących ze spotkań, opluwały ich, obrażały. Nie wszędzie tak było ale od pewnego momentu zaczęło się powtarzać" – ocenia szef partii rządzącej.

"Zdarzyło się też obrzucenie jadących samochodów. Wszystko to obnażyło kim są nasi przeciwnicy, jakie metody polityczne stosują, jakiego używają języka i z jakich środowisk się wywodzą. Ujawnił się przestępczy i niesamowicie wulgarny charakter tych działań. Polacy to zobaczyli i to opozycję skompromitowało. Dlatego przystąpiła do tworzenia zasłony dymnej, próby przykrycia tego wstydu" – stwierdza prezes PiS.

Czytaj też:
"Będzie nieprzyjemnie". Media: Politycy PO ruszają z intensywną akcją

Źródło: wPolityce.pl
Czytaj także