Najprawdopodobniej 1 września poznamy pierwszą część raportu dot. reparacji od Niemiec. Zapowiedział to jakiś czas temu prezes PiS Jarosław Kaczyński. Wtedy też ujawniona zostanie kwota, jaką nasz kraj powinien otrzymać w ramach odszkodowania za II wojnę światową. Nad dokumentem pracuje grupa ekspertów pod przewodnictwem posła PiS Arkadiusza Mularczyka.
Tymczasem poseł PSL Marek Sawicki przekonuje, że Polska powinna stworzyć drugi raport na temat wojennych strat, tym razem tych poniesionych w wyniku polityki ZSRR i działań Armii Czerwonej.
– Ja bym równolegle przygotowywał raport także o stratach jakie wywołali Rosjanie, bo przecież tak naprawdę część reparacji, które należały się Polsce myśmy oddali Związkowi Sowieckiemu, oddała władza komunistyczna – powiedział Sawicki w „Sygnałach dnia” PR1.
Polityk przekonuje, że "demokratyczna Polska" powinna żądać zwrotu "tych oddanych Rosji reparacji, ale także reparacji za szkody wyrządzone przez Rosjan". Sawicki wskazuje nie tylko na okres lat 1939-1941 czy rok 1944, ale także po roku ‘44.
– Ja przypomnę, że do ‘45 roku Rosjanie wywieźli kilkadziesiąt polskich żołnierzy Armii Krajowej na wschód i tam ich zwyczajnie rozstrzeliwali – stwierdził.
KPO
Polityk odniósł się także do kwestii wypłaty pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy. Jak dotąd, mimo spełnienia najważniejszych tzw. kamieni milowych, czyli likwidacji Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, Polska nie otrzymała z UE żadnych pieniędzy. Sawicki wini za to premiera Morawieckiego i ministra Ziobrę.
– Można te pieniądze odblokować naprawdę w ciągu 2-3 dni. Wystarczy tylko usunąć dwa głazy milowe na drodze do pozyskania tych środków, a tym głazem milowym jest konflikt. Te dwa głazy milowe to jest Mateusz Morawiecki i Zbigniew Ziobro i konflikt między nimi. Jarosław Kaczyński mógłby to rozstrzygnąć w ciągu jednego dnia, jeśliby chciał – powiedział poseł PSL.
Czytaj też:
Sawicki: Mówię to o Tusku od latCzytaj też:
Sawicki: Kaczyński zależnie od potrzeby jednego wylansuje, drugiego przyciśnie do glebyCzytaj też:
Sawicki: Szans nie ma na to ani PO, ani PiS