Sawicki: Kaczyński zależnie od potrzeby jednego wylansuje, drugiego przyciśnie do gleby

Sawicki: Kaczyński zależnie od potrzeby jednego wylansuje, drugiego przyciśnie do gleby

Dodano: 
Marek Sawicki, poseł PSL- Koalicji Polskiej
Marek Sawicki, poseł PSL- Koalicji Polskiej Źródło:PAP / Tytus Żmijewski
Część wpływów dla Morawieckiego, część dla Ziobro, a część dla Błaszczaka – uważa Marek Sawicki, komentując ruchy wewnątrz obozu rządzącego.

Lider Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński poinformował w piątek o rezygnacji z funkcji wicepremiera.

Decyzję Kaczyńskiego skomentował w rozmowie na antenie Radia Wrocław Marek Sawicki z Polskiego Stronnictwa Ludowego. Parlamentarzysta został zapytany, jak ocenia ruchy personalne w obozie współtworzonym przez PiS i Solidarną Polskę.

Sawicki: Kaczyński będzie umiejętnie sterował

Ludowiec stwierdził, że faktycznie premierem nadal będzie Kaczyński, a Mateusz Morawiecki w jego ocenie pełni ten urząd jedynie tytularnie. Wskazał, że najważniejsze decyzje zarówno w zakresie polityki zagranicznej, jak i wewnętrznej podejmuje i będzie podejmował wyłącznie Jarosław Kaczyński.

Sawicki został zapytany, czy konfiguracja, w której Mariusz Błaszczak będzie wicepremierem pomoże czy osłabi pozycję obecnego szefa rządu.

– Na pewno wprowadza, czy wzmacnia równowagę sił. Proszę zwrócić uwagę, że prezes Kaczyński wchodził wtedy, kiedy już spór Morawiecki-Ziobro był nie do zniesienia i nie do utrzymania na dłuższą metę i przyszedł to balansować. W tej chwili podniósł nieco w randze Błaszczaka po to, żeby mieć, że tak powiem, trójpodział władzy, a więc część wpływów ma Ziobro, część Morawiecki, część Błaszczak, a Kaczyński umiejętnie będzie tym sterował i zależnie od potrzeb jednego troszkę wylansuje, wyniesie, drugiego przyciśnie do gleby. To jest sztuka sterowania ludźmi.

– To jest polityka agrarna w nowoczesnym wydaniu. To się dzieje między partiami politycznymi, głównie te dwie pierwszego nurtu, czyli PiS i Platforma, i kto kogo głębiej zakopie pod ziemię, na tym to polega. Natomiast tu tak zwane przyglebienie pozwala na to, żeby przeciwnika nie udusić, nie skończyć, ale żeby nauczyć pokory – ocenił Marek Sawicki.

Szef PiS zajmie się partią

Przypomnijmy, że od października 2020 r. Jarosław Kaczyński był wicepremierem i przewodniczącym Komitetu Rady Ministrów do spraw Bezpieczeństwa Narodowego i spraw Obronnych. Rezygnację ze stanowiska zapowiadał już jesienią ubiegłego roku, ale sytuacja zmieniła się po wybuchu wojny na Ukrainie.

W grudniu 2021 r. w wywiadzie dla "Gazety Polskiej" prezes PiS tłumaczył, że odejdzie z rządu, ponieważ musi "zająć się partią na 100 procent". Jako prawdopodobny termin wskazał wówczas koniec pierwszego kwartału 2022 roku.

Czytaj też:
Lisicki: Kto zastąpi szeregowego wicepremiera? Ziemkiewicz: To ciekawsze, niż się wydaje
Czytaj też:
Sekretarz PiS o decyzji Kaczyńskiego: Trzeba przygotować partię

Źródło: radiowroclaw.pl
Czytaj także