Aborcyjna rezolucja ONZ. Krzysztof Szczerski tłumaczy stanowisko Polski

Aborcyjna rezolucja ONZ. Krzysztof Szczerski tłumaczy stanowisko Polski

Dodano: 
Krzysztof Szczerski, ambasador Polski przy ONZ
Krzysztof Szczerski, ambasador Polski przy ONZ Źródło: PAP / Leszek Szymański
Krzysztof Szczerski zapewnia, że Polska nie poparła proaboryjnej rezolucji ONZ.

We wtorek wieczorem Katolicka Agencja Informacyjna oraz Instytut Ordo Iuris alarmowały, że Polska poparła proaborcyjną rezolucję ONZ.

Podczas ostatniego posiedzenia plenarnego Zgromadzenia Ogólnego Organizacji Narodów Zjednoczonych omówiono i przegłosowano rezolucję „Współpraca międzynarodowa w zakresie dostępu do wymiaru sprawiedliwości, środków zaradczych i pomocy dla ofiar przemocy seksualnej”. Zgromadzenie wezwało państwa do pilnego zapewnienia promowania i ochrony „praw seksualnych i reprodukcyjnych” oraz „bezpiecznej aborcji”. Użyty w rezolucji język traktuje aborcję jako prawo człowieka, mimo że nie ma w tej sprawie międzynarodowego porozumienia ani wiążącego aktu, który by to potwierdzał.

Kwestia rezolucji wywołała olbrzymie poruszenie w sieci. Prawicowi politycy i komentatorzy nie zostawili na polskich władzach suchej nitki. Teraz głos w sprawie zabrał Stały Przedstawiciel RP przy Narodach Zjednoczonych Krzysztof Szczerski.

Szczerski: Polska nie poparła rezolucji

Krzysztof Szczerski zwraca uwagę, że Polska nie wyraziła swojego poparcia dla rzeczonej rezolucji. "Wbrew emocjom: polska delegacja w ONZ, zgodnie z instrukcjami @MSZ_RP, w związku z wrażliwymi treściami NIE POPARŁA tekstu rezolucji" – napisał polityk.

Szczerski dodaje do tego, że sam tekst rezolucji nie ustanawia nowych praw człowieka, a w kwestii aborcji "odwołuje do regulacji krajowych i nie wykracza poza przepisy już obowiązujące".

twitter

Siarkowska: Czemu nie było sprzeciwu?

Sprawa jest jednak nieco bardziej złożona, na co uwagę zwraca poseł Anna Siarkowska. "Na pewno Panie Ambasadorze, sprawa wymaga jednoznacznego wyjaśnienia. Proszę o wskazanie, jak w takim razie Polska głosowała i o podanie oficjalnych dokumentów, które o tym świadczą. To kwestia wagi najwyższej, bo dotyczy życia i śmierci" – napisała polityk.

W kolejnym komentarzu Siarkowska jednak zwraca uwagę, że Polska, owszem, nie poparła rewolucyjnej rezolucji, ale również się jej nie sprzeciwiła. Polityk dopytuje, czy takie były właśnie instrukcje MSZ.

twitter

"Pomogę Panu, Panie Ambasadorze. Polska nie zagłosowała w ogóle. Czy takie właśnie były instrukcje @MSZ_RP ? Dlaczego w imieniu Polski nie zagłosował Pan PRZECIWKO?" – napisała w mediach społeczościowych.

Czytaj też:
Ośrodki aborcyjne zamiast szpitali dla weteranów? Nowe działania administracji Bidena
Czytaj też:
USA. Firmy skracają urlop macierzyński. W zamian oferują usługi aborcyjne

Źródło: Twitter
Czytaj także