W czwartek wieczorem lider PO Donald Tusk podczas gali nagrody M100 Media Awards w Poczdamie, wygłosił laudację przed wręczeniem nagrody dla narodu ukraińskiego. W swoim wystąpieniu polski polityk zwrócił się do przedstawicieli państw Zachodu (przede wszystkim do Niemiec), apelując o wsparcie dla Kijowa i ostrzejszą postawę wobec Rosji.
"Jak patrzę na wystąpienie w Poczdamie to przypomina mi się powiedzenie: Diabeł ubrał się w ornat i ogonem na mszę dzwoni…" – skomentował wystąpienie lidera PO premier Mateusz Morawiecki.
Mocne słowa Tuska pod adresem Niemiec
– Jako Polak, przyjaciel i sojusznik Ukrainy od pierwszych dni jej niepodległości, jako zdeklarowany Europejczyk i człowiek Zachodu (...) mam dziś obowiązek i prawo mówić głośno i jednoznacznie o heroicznej walce Ukrainy, o zbrodniach Rosji popełnianych każdego dnia, o postawie Europy i znaczeniu tej wojny dla przyszłości nas wszystkich – mówił Tusk, wygłaszając laudację.
Jak podkreślił dalej polityk, "stawka tej wojny jest tak wysoka, że musimy rozmawiać o naszej roli w tej dziejowej konfrontacji naprawdę szczerze". – Ukraina, co pokazały ostatnie dni, ma szansę wygrać tę wojnę. Ale wymaga to zdecydowanie większego wsparcia ze strony Europy, a w szczególności największych i najbogatszych państw, takich jak Niemcy – stwierdził były premier.
– Nie chodzi tylko o wsparcie symboliczne, o gorące słowa, wyróżnienia, ale o broń, amunicję, samoloty, czołgi – dodał.
– Nie ma żadnego powodu, aby w pomoc Ukrainie takie państwa jak Niemcy, Francja czy Włochy angażowały się mniej niż USA, Polska czy państwa bałtyckie – podkreślił dalej Tusk.
Czytaj też:
Leszczyna chwali Tuska: Pojechał do Niemiec i spojrzał Scholzowi w oczyCzytaj też:
Gasiuk-Pihowicz chwali Tuska. "Mówi do Niemców"