Zawsze na początku jest słowo, a historia wielokrotnie potwierdzała, że opanowanie języka – podstawowego narzędzia komunikacji społecznej – jest najważniejszym warunkiem rozpowszechniania i utrwalania każdej ideologii rewolucyjnej.
Współczesna niemczyzna jest doskonałą ilustracją tego zjawiska. To nie tylko wspomniany wiedeński przykład. Od paru lat normą jest „ogwiazdkowywanie” rzeczowników, tak aby bardziej zaakcentować równość płciową rzeczowników. Liebe Leser*inen (Kochani Czytelnicy*czki). U nas na razie rewolucja w języku tak daleko jeszcze się nie posunęła, ale parcie na stosowanie feminatywów nie ustaje. Są już więc panie rektorki i panie dziekanki, jakkolwiek ryzykowne w tej sytuacji będzie przyznawanie się przez studentów do przebywania przez cały rok „na dziekance”.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.