Edukacja pod kontrolą. Czarnek: System trzeba uszczelnić

Edukacja pod kontrolą. Czarnek: System trzeba uszczelnić

Dodano: 
Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek
Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek Źródło: PAP / Radek Pietruszka
Edukacja nie może być poza kontrolą organu nadzoru pedagogicznego – tłumaczy minister edukacji Przemysław Czarnek.

Szef Ministerstwa Edukacji i Nauki Przemysław Czarnek podkreśla w rozmowie z "Dziennikiem Gazetą Prawną", że "edukacja nie może być poza kontrolą organu nadzoru pedagogicznego". – Nie może być tak, że nikt za jej jakość nie bierze odpowiedzialności – tłumaczy polityk.

Jak podkreślał wielokrotnie minister, "system trzeba uszczelnić", aby nie był używany przez "mafie oświatowe".

– Chodzi o placówki, które są poza wszelką kontrolą i wykorzystują to, ze szkodą dla wielu innych działających uczciwie. O takie, które mają tzw. martwe dusze, czyli dzieci i młodzież z zagranicy, z innych województw. Samorządy nie są w stanie tego skutecznie sprawdzić, bo dostęp do Systemu Informacji Oświatowej jest dziś ściśle reglamentowany. Na działania takich podmiotów z budżetu państwa idzie ok. 1 mld zł rocznie – mówi Czarnek w rozmowie z „DGP”.

Polityk stwierdza również, że "w poprzednich latach ewidentnie faworyzowano w przydziale publicznych środków organizacje reprezentujące poglądy dalece liberalne, lewicowe".

"Demoralizujące i gorszące uczniów"

Kilka dni temu minister edukacji i nauki ostro ocenił inicjatywę "tęczowego piątku", który miał miejsce w polskich szkołach 28 października. Chodzi o akcje, które mają być wyrazem "tolerancji dla osób o odmiennej orientacji seksualnej".

Inicjatywie sprzeciwiają się organizacje katolickie, które zaproponowały własną akcję "szlachetny piątek". Centrum Życia i Rodziny, pomysłodawca wydarzenia, zachęca, by tego dnia dać świadectwo i zamiast kolorów tęczy, ubrać białe części garderoby. Do udziału w akcji zaproszeni są wszyscy, nie tylko dzieci i młodzież.

Komentując akcje, Czarnek ostro potępił działania środowisk LGBT w polskich szkołach.

– To (tęczowe piątki - red) jest demoralizujące i gorszące uczniów. Tęczowe piątki nie mają nic wspólnego z podstawami programowymi i z wychowywaniem młodych pokoleń w duchu Prawa oświatowego, preambuły do prawa oświatowego. Rzecz absolutnie szkodliwa i sprzeczna z prawem – mówił polityk w poniedziałek w "Salonie politycznym Trójki" PR3.

Czytaj też:
"Totalitaryzm u bram". Czarnek celnie punktuje wykładowcę UW
Czytaj też:
Wpis Budki z okazji Halloween. "Kurator Nowak i jej pryncypał Czarnek"

Źródło: Dziennik Gazeta Prawna
Czytaj także