O tę kwestię prezes PiS został zapytany podczas serii pytań na spotkaniu ze zwolennikami ugrupowania w Wadowicach.
KPO. USA może nacisnąć na Brukselę?
Prowadzący spotkanie zapytał szefa obozu rządzącego czy w kontekście mocnego sojuszu wojskowego, a także zacieśniającej się współpracy gospodarczej Polski ze Stanami Zjednoczonymi, strona polska nie mogłaby kanałami dyplomatycznymi naciskać na Waszyngton, żeby on z kolei użył swoich wpływów i konkretnie postawił w Brukseli sprawę wciąż blokowanych środków dla Polski z Krajowego Planu Odbudowy.
– To pytanie, które oczywiście rozumiem, wynika z pewnego niedoinformowania, jeśli chodzi o cele dwóch głównych w tej chwili państw – bo Anglię wypchnięto ze szkodą dla nas i Unii Europejskiej – w Europie. Chodzi o Niemcy i Francję – powiedział Jarosław Kaczyński.
Odpowiedź Kaczyńskiego
– Otóż koncepcje tych państw są nastawione na to, aby Stany Zjednoczone w Europie albo bardzo osłabić albo z Europy wyeliminować. Stąd te ukłony wobec Rosji. Bo jest to ta koncepcja euroazjatycka, która nie przewiduje specjalnej roli USA, natomiast chce zbudować konstrukcję międzymocarstwową od Lizbony do Władywostoku – powiedział prezes PiS. – Jest to koncepcja niebiorąca pod uwagę charakteru Rosji i dla nas oczywiście bardzo groźna – dodał.
– Możliwości nacisku amerykańskiego na Unię Europejską są na pewno niemałe, nie mówię, że w ogóle ich nie ma. Ale one nie są takie, żeby oni byli gotowi w takiej sprawie się z tego powodu złamać. To wymaga od nas zręcznej polityki. Nie można w niej traktować kapiszonów jako kul – zaznaczył polityk.
– Krótko mówiąc, to jest skomplikowana sprawa, najważniejsza jest kwestia pieniędzy głównych, które nam się należą zgodnie z prawem. Tylko dziś niestety w Unii Europejskiej triumfuje zasada bezprawia – kto silniejszy ten lepszy, a cała reszta w głowach prawników – dodał Kaczyński, puentując, że "nie będzie łatwo, ale co się nam należy, to dostaniemy".
Czytaj też:
"Pewne działania mogą ulec zmianie". Kaczyński apeluje o zrozumienieCzytaj też:
"Chciałem powiedzieć pewną prawdę". Kaczyński ponownie o alkoholu i kobietach