Program walki o reparacje wojenne jest obliczony na emocjonalne rozhuśtywanie wyznawców Jarosława Kaczyńskiego w nadziei na to, że przyniesie to głosy wyborcze – mówi publicysta Stanisław Michalkiewicz w rozmowie z portalem DoRzeczy.pl.
DoRzeczy.pl: Weto to potężna broni rządu w negocjacjach z Komisją Europejską, czy pana zdaniem jednak kapiszon?
Stanisław Michalkiewicz: To się dopiero okaże. Już przekonaliśmy się, że Polska do tej pory wykazywała się dużą bezradnością wobec tego szantażu finansowego, jaki Niemcy za pośrednictwem UE stosują w ramach prowadzonej przeciwko nam wojny hybrydowej od początku roku 2016. Polskie władze zachowują się jednak nieco niekonsekwentnie.
Źródło: DoRzeczy.pl
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.