W środę w Sejmie doszło do spotkania premiera Mateusza Morawieckiego z przedstawicielami opozycji parlamentarnej. W wyniku rozmów liderzy opozycyjni mieli zgodzić się na procedowanie projektu nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym na najbliższym posiedzeniu, ale nie w trybie pilnym.
Według doniesień medialnych, pierwsze czytanie projektu zmian w ustawie o SN może odbyć się już w czwartek, 15 grudnia, natomiast finał sprawy miałby nastąpić w przyszłym tygodniu na dodatkowym posiedzeniu Sejmu.
Gawkowski o spotkaniu z premierem
W rozmowie z portalem wPolityce.pl szef klubu parlamentarnego Lewicy poinformował, że jego ugrupowanie polityczne zamierza głosować za ustaleniami wynegocjowanymi z Unią Europejską, ale najpierw chce zobaczyć ustawę. – Zasięgamy języka – przekazał.
Zgodnie z relacją Krzysztofa Gawkowskiego, premier Mateusz Morawiecki oraz minister do spraw UE Szymon Szynkowski vel Sęk argumentowali, że ustawy "dają duże zmiany w wymiarze sprawiedliwości". Szef rządu miał przedstawić, na czym polegają te zmiany. – I na tym się skończyło – oznajmił polityk Nowej Lewicy.
– Trzeba poczekać na ekspertyzę, czy rzeczywiście jest zgodna z oczekiwaniami "kamieni milowych", które proponowała Unia Europejska. Jeśli wszystko będzie dobrze, to Lewica nie zamierza przeszkadzać pod warunkiem, że to wszystko będzie zgodne i uczciwe w stosunku do tego, jakie mieliśmy oczekiwania – mówił parlamentarzysta. – Ale musimy poczekać na ustawę w rozumieniu jej procedowania, zobaczyć, jakie będą ostateczne poprawki – dodał.
– Widać, że Prawo i Sprawiedliwość ma obawę przed tym, że nie będzie miało większości i Zbigniew Ziobro nie zagłosuje za tymi ustawami. Szukają alternatywnych rozwiązań, które pozwolą ominąć pana Ziobrę i po to było to spotkanie – stwierdził Gawkowski.
Czytaj też:
Pilne spotkanie Morawieckiego z szefami klubów i kół. Chodzi o KPOCzytaj też:
Bliżej kompromisu z Brukselą? Projekt ustawy wpłynął do Sejmu