Prezydent Rosji Władimir Putin powiedział, że jest gotów „negocjować ze wszystkimi zaangażowanymi" w proces wypracowania "akceptowalnych rozwiązań” dotyczących zakończenia wojny na Ukrainie. Słowa rosyjskiego przywódcy cytuje państwowa agencja informacyjna TASS, powołując się na niedzielny wywiad Putina telewizją państwową.
– Nie sądzę, żeby to było takie niebezpieczne, myślę, że idziemy we właściwym kierunku, chroniąc nasze interesy narodowe i interesy naszych obywateli, naszego narodu. I po prostu nie mamy innego wyjścia, jak tylko chronić naszych obywateli – powiedział Putin w trakcie wywiadu.
– Jesteśmy gotowi negocjować ze wszystkimi zaangażowanymi w ten proces [wypracowywania - przyp. red.] akceptowalnych rozwiązań, ale to zależy od nich [Ukraińców - przyp. red.]. To nie my odmawiamy negocjacji, tylko oni – dodał Putin.
Ukraina odpowiada
Tymczasem prezydent Rosji doczekał się odpowiedzi ze strony rosyjkiej. Doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podoliak napisał w na Twitterze: „Putin musi wrócić do rzeczywistości”.
"Rosja w pojedynkę zaatakowała Ukrainę i zabija naszych obywateli. Rosja nie chce negocjacji, ale stara się unikać odpowiedzialności. To jest oczywiste, więc przechodzimy do Trybunału” – dodał Podoliak.
Obecnie Rosja kontynuuje swoją ofensywę przeciwko Ukrainie. W niedzielę szef Donieckiej Obwodowej Administracji Wojskowej Pawło Kyrylenko powiedział, że rosyjskie wojska uderzyły w Kramatorsk trzema rakietami. Obszar przemysłowy został trafiony, ale nie było ofiar.
W zeszłym tygodniu Rosja przeprowadziła kolejny masowy ostrzał terytorium Ukrainy. Jednak rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA przyznał w wystąpieniu sprzed kilku dni, że amerykańska strona nie widzi oznak świadczących o tym, jakoby Kreml miał ruszyć ponownie na ukraińską stolicę, Kijów.
Czytaj też:
Współpracownik Putina ranny w ostrzale. Grozi mu paraliżCzytaj też:
Pielęgniarka z Doniecka: Będę świadkiem w procesie Putina