Współpracownik Putina ranny w ostrzale. Grozi mu paraliż

Współpracownik Putina ranny w ostrzale. Grozi mu paraliż

Dodano: 
Od lewej: były wicepremier Rosji Dmitrij Rogozin, prezydent Rosji Władimir Putin i białoruski dyktator Aleksandr Łukaszenka.
Od lewej: były wicepremier Rosji Dmitrij Rogozin, prezydent Rosji Władimir Putin i białoruski dyktator Aleksandr Łukaszenka. Źródło:PAP / SPUTNIK POOL
Były wicepremier Rosji Dmitrij Rogozin został ranny w Doniecku. Media relacjonują, że politykowi grozi paraliż.

Dmitrij Rogozin to bliski współpracownik Władimira Putina i były premier Rosji. Polityk został ranny w wyniku ostrzału okupowanego Doniecka.

Obrażenia Rogozina

W nocy ze środy na czwartek serwis Ukraińska Prawda podał, że znany kremlowski propagandysta – Dmitrij Rogozin – został ranny w Doniecku.

Były wicepremier Rosji miał odnieść obrażenia w czasie ukraińskiego ostrzału – według różnych źródeł – restauracji lub hotelu, w którym polityk świętował swoje urodziny. Jak podała Ukraińska Prawda, w wyniku "precyzyjnego ostrzału" przeprowadzonego przez ukraińskie wojsko, Rogozin miał zostać ranny w głowę, plecy, pośladek i udo. W czwartek rano media podały, że życie polityka nie jest zagrożone.

W czwartek wieczorem w mediach społecznościowych pojawiła się jednak informacja, że stan Rogozina pogarsza się, a obrażenia są poważne. Były wicepremier został przetransportowany do Moskwy.

twitter

Z nowych doniesień serwisu NEXTA wynika natomiast, że z powodu jednej z ran Rogozinowi grozi paraliż. W poniedziałek ma odbyć się operacja polityka.

Rogozin: Zdobędziemy Kijów, tak jak zdobyliśmy Wiedeń, Berlin i Budapeszt

Zaledwie kilka tygodni temu były Rogozin zapowiadał, że Rosja zajmie Kijów, tak jak kiedyś inne miasta w Europie.

– Co do tego, jak to się wszystko skończy (wojna na Ukrainie - red.), jestem głęboko przekonany, że zdobędziemy Kijów, a nie wyzwolimy. Wyzwolimy Donbas. Zabierzemy wszystko inne, tak jak zdobyliśmy Wiedeń, Berlin i Budapeszt – powiedział Rogozin w rosyjskiej propagandowej telewizji.

Podkreślił, że kierownictwo rosyjskiego państwa "nie może zostawić tego problemu naszym dzieciom i wnukom".

Czytaj też:
Wybuchy w rosyjskiej bazie lotniczej. Reuters: Są ofiary śmiertelne
Czytaj też:
Francuski minister uda się na Ukrainę. "Zapewni Kijów o stałym poparciu"

Źródło: NEXTA
Czytaj także