Reparacje dla Polski. Wiceszef MSZ: To jest chyba największy problem

Reparacje dla Polski. Wiceszef MSZ: To jest chyba największy problem

Dodano: 
Piotr Wawrzyk, wiceminister spraw zagranicznych
Piotr Wawrzyk, wiceminister spraw zagranicznych Źródło:PAP / Rafał Guz
Niemcy chcą uznać, że to jest problem wyłącznie sfery moralnej, jednak nie jest tak. To jest problem po prostu normalnej logiki prawnej – powiedział wiceminister spraw zagranicznych Piotr Wawrzyk.

We wtorek polskie MSZ poinformowało o otrzymaniu odpowiedzi na notę dotyczącą żądania wypłaty wojennych reparacji za zniszczenia spowodowane przez Niemcy podczas II wojny światowej. Jak przekazał resort, Berlin nie zgadza się z polskim stanowiskiem i oświadczył, że kwestia reparacji jest zamknięta.

"Według Rządu RFN sprawa reparacji i odszkodowań za straty wojenne pozostaje zamknięta, a Rząd RFN nie zamierza podejmować negocjacji w tej sprawie" – czytamy w oświadczeniu polskiego MSZ.

Niemcy ignorują problem

Wiceminister spraw zagranicznych Piotr Wawrzyk ocenił, że problemem w kwestii uzyskania reparacji jest niemiecka mentalność, która wyklucza konieczność zadośćuczynienia za krzywdy wyrządzenie podczas II wojny światowej.

– Wydaje się, że Niemcy mentalnie nie są skłonni do tego, aby przyznać się, że to zadośćuczynienie jest po prostu niezbędne i absolutnie konieczne z przyczyn moralnych i z przyczyn prawnych. To jest chyba największy problem i stąd taka, a nie inna odpowiedź na naszą notę – powiedział wiceminister na antenie Polskiego Radia 24.

Wiceszef MSZ zapowiedział, że Polska nie zamierza składać broni w kwestii uzyskania reparacji i będzie dalej "walczyła o swoje".

Polityk wskazał także, że w swojej odpowiedzi Niemcy pominęli kilka istotnych punktów, które zawarte były w polskiej nocie dyplomatycznej z października zeszłego roku. – Miały one różny charakter i dotyczyły różnych kwestii – wyjaśnił Wawrzyk i dodał, że Niemcy uznały, że "nie warto na żaden z nich rozmawiać".

Odpowiedź Berlina jest ucieczką "przed tematem tego, że Niemcy są za to odpowiedzialni".

– Niemcy chcą uznać, że to jest problem wyłącznie sfery moralnej, jednak nie jest tak. To jest problem po prostu normalnej logiki prawnej. Jeśli komuś się coś ukradło, jeśli komuś się coś zrobiło, to po prostu należy się zwrot, należy się zadośćuczynienie – podkreślił wiceszef MSZ.

Czytaj też:
Wiceszef MSZ: Amerykanie będą inwestować w nasze bezpieczeństwo
Czytaj też:
Wawrzyk: Zrobimy wszystko, by wywalczyć reparacje wojenne

Źródło: Polskie Radio 24
Czytaj także