Pływanie w kisielu II Stało się coś doprawdy nie do przewidzenia.
Coś, w każdym razie, czego nie przewidziały nasze potężne media, butne profesory oraz autorytety polityczne, medyczne i „dwu-płciowe” (że tak Norwidem pojadę): okazało się, że jak się ograniczyło w panice przed COVID-19 kontakty między ludźmi i przekazywanie sobie przez nich patogenów, to poza wszystkimi fatalnymi skutkami ubocznymi tej operacji okazała się ona powodować ogromny wzrost zachorowań.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.