USA i Niemcy przekażą Ukrainie wozy bojowe Bradley i Marder – poinformował w czwartek Biały Dom. Niemcy dostarczą też Ukrainie dodatkową baterię Patriot. Takie ustalenia zapadły po rozmowie telefonicznej amerykańskiego prezydenta Joe Bidena z niemieckim kanclerzem Olafem Scholzem.
Kaczyński: Bardzo dobra decyzja
– Przede wszystkim to jest bardzo dobra decyzja. Myślę, że już zdecydowanie wcześniej wskazywaliśmy, że rozwiązanie polegające na wysłaniu niemieckich rakiet Patriot na Ukrainę jest najbardziej optymalnym i rozsądnym rozwiązaniem – ocenia Jarosław Kaczyński w rozmowie z PAP.
Polityk podkreśla, że z zadowoleniem przyjął wiadomość, że partnerzy z NATO – USA oraz Niemcy, "również podzielają to zdanie". – To jest ważna decyzja, dająca szanse Ukrainie na jeszcze bardziej skuteczną obronę przeciwlotniczą. Rakiety strącane nad Ukrainą, to również większa gwarancja bezpieczeństwa dla nas i całej wschodniej flanki NATO – stwierdził.
Prezes PiS odniósł się również do działań Platformy Obywatelskiej, która przez długi czas krytykowała pomysł przekazania Ukrainie tych baterii.
Uderzenie w opozycję
Swego czasu opozycja nie zostawiała scuhej nitki na pomyśle przekazania wyrzutni Ukrainie. Radosław Sikorski pisał nawet o...Trybunale Stanu dla ministra obrony narodowej.
– Niestety polska opozycja dziś to realizacja popularnego przysłowia: na złość mamie odmrożę sobie uszy. Postępują wbrew rozsądkowi, wiedzy i logice. Zawsze są przeciw polskiemu rządowi. Nawet w tak oczywistych sprawach. Jednak, szczególnie teraz w tak trudnym czasie, taka postawa smuci i powinna być elementem poważnej refleksji nad kondycją opozycji – podkreśla prezes PiS.
Kaczyński dodał, że "zacietrzewienie, krótkowzroczność, brak elementarnej wiedzy w sprawach obronności jest nie tylko kompromitujące ale i niebezpieczne". – Strach pomyśleć, że to oni mogliby decydować o kwestiach bezpieczeństwa – ocenia.
Jak następnie stwierdził "całe szczęście", że obecna pozycja nie rządzi Polską. – W tym czasie nie ma miejsca na takie pomyłki. Bezpieczeństwo Polski, to zbyt ważna sprawa, aby się aż tak mylić. Niestety zdarza się to im nie pierwszy i pewnie nie ostatni raz – powiedział.
Czytaj też:
Niemiecki zwrot ws. pomocy dla Ukrainy? Ważne słowa wicekanclerzaCzytaj też:
Zełenski: Zawieszenie broni? Słowa Rosjan okazały się kłamstwem