"To tylko kwestia czasu". Media: Ukraina domaga się kolejnego rodzaju uzbrojenia i może je zdobyć

"To tylko kwestia czasu". Media: Ukraina domaga się kolejnego rodzaju uzbrojenia i może je zdobyć

Dodano: 
Siły Zbrojne Ukrainy, zdjęcie ilustracyjne
Siły Zbrojne Ukrainy, zdjęcie ilustracyjne Źródło:Wikimedia Commons / president.gov.ua
Po dostawach czołgów ukraińskie władze domagają się dostaw zachodnich myśliwców i mogą je uzyskać – pisze "Politico".

– Następnym krokiem będą myśliwce – cytuje "Politico" dyplomatę z jednego z krajów północnej Europy, po tym jak Niemcy ogłosiły dostawę czołgów Leopard na Ukrainę, a Stany Zjednoczone – 31 czołgów Abrams na Ukrainę.

Myśliwce dla Ukrainy

Zdaniem rozmówców "Politico", kwestia dostaw myśliwców budzi jeszcze większe kontrowersje niż dyskusja o dostawach zachodnich czołgów na Ukrainę, ze względu na obawy przed eskalacją konfliktu. Istnieje jednak możliwość, że Zachód zgodzi się wysłać myśliwce, tak jak to zrobił z czołgami. Rozmowy z kilkunastoma zachodnimi wojskowymi i dyplomatami potwierdzają, że trwają już wewnętrzne debaty na temat zaopatrzenia Ukrainy w myśliwce odrzutowe, inicjowane przez ukraińskich urzędników przy wsparciu państw bałtyckich.

Według jednego z dyplomatów, z którymi rozmawiali dziennikarze, Waszyngton poinformował Kijów, że dostawa samolotów „nie jest obecnie możliwa”. Jak zauważył rozmówca Politico: „To czerwona linia, ale zeszłego lata czerwoną linią były zestawy HIMARS i ta linia się przesunęła. Potem były czołgi – i linia znowu się przesunęła”.

Inny dyplomata, przedstawiciel jednego z państw europejskich, podkreślił, że tempo dostaw zachodniego uzbrojenia na Ukrainę rośnie, dodając, że dyskusja o przekazaniu myśliwców do Kijowa może nastąpić bardzo szybko.

Temat dostaw zachodnich myśliwców na Ukrainę poruszył minister spraw zagranicznych Holandii Wopke Hoekstra, który oświadczył w parlamencie, że holenderski rząd chciałby dostarczać myśliwce F-16, jeśli Kijów go o to poprosi.

Kiedy koniec wojny

Europejscy sojusznicy Ukrainy przewidują, że konflikt z Rosją może trwać od trzech do pięciu lat lub dłużej, a istnieją obawy, że Zachód zbliża się do granicy tego, co możne przekazać Ukrainie bez ostrej reakcji Moskwy.

– Wiele krajów na Zachodzie uważa, że gdybyśmy dostarczyli Ukrainie cały sprzęt, o który prosili nas w pierwszej fazie wojny, nastąpiłaby silna reakcja Rosji, w tym nuklearna. Jednak stopniowe przekazywanie sprzętu rozpoczęło proces "przyzwyczajania" Rosji do zachodniej pomocy dla Ukrainy – powiedział dyplomata w rozmowie z "Politico". Tym samym dostawa samolotów to "tylko kwestia czasu", przewiduje ten sam dyplomata.

Czytaj też:
"Znajmy skalę". Wolski wskazuje, jaką część strat Ukrainy uzupełnią Leopardy
Czytaj też:
Leopardy dla Ukrainy. W Niemczech słychać krytyczne głosy
Czytaj też:
Kiedy Polska odbierze pierwsze Abramsy? Szef MON odpowiada

Źródło: Politico
Czytaj także