Prezydent: Rosja to państwo biednych, uciskanych ludzi i dzikiej, brutalnej władzy

Prezydent: Rosja to państwo biednych, uciskanych ludzi i dzikiej, brutalnej władzy

Dodano: 
Andrzej Duda, prezydent
Andrzej Duda, prezydent Źródło:Marek Borawski / KPRP
Rosja to państwo biednych, uciskanych ludzi i nieokiełznanej, dzikiej, brutalnej władzy. Ukraińcy powiedzieli tej Rosji "nie" – mówił w Sierpcu prezydent Andrzej Duda.

– Cieszę się ogromnie, że mogę być tutaj z Państwem w tym bardzo ważnym dla wolnej, suwerennej Polski dniu, dniu pamięci Żołnierzy Niezłomnych, których tradycja jest tak ważna na Mazowszu – stwierdził prezydent.

Jak dodał, Żołnierze Wyklęci "walczyli właśnie o taką Polskę, w jakiej dziś żyjemy, o Polskę niezależną, w której Polacy sami będą decydować o swoich sprawach".

– Dlatego z całego serca dziękuje wam, że tu, w Sierpcu, jak na całej tutejszej ziemi, tak gremialnie bierzecie udział w wyborach parlamentarnych, jak i prezydenckich. Wyniki wyborcze z ostatnich wyborów prezydenckich w 2020 r. były tu lepsze niż w wyborach w 2015 r. Dziękuję ogromnie za to zaufanie – powiedział.

Prezydent: Jutro Rosja może uderzyć w kolejne państwa Europy

Nawiązując do wojny na Ukrainie, prezydent zrelacjonował swoją rozmowę z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, który powiedział mu, że w obwodzie donieckim i ługańskim "nic już prawie nie ma". – To jedno wielkie morze ruin – dodał.

Tłumaczył, że "Polska mobilizuje dziś świat do wspierania Ukrainy, by odparła rosyjską inwazję, by pokonała agresora, by złamała tą pięść, która dzisiaj uderza w Ukrainę, a jutro być może uderzy w kolejne państwa Europy".

– By stępili to ostrze powracającej po dziesięcioleciach rosyjskiej doktryny imperialnej, której ambicją jest podporządkowywanie sobie innych państw i narodów i czerpanie z nich, pasożytowanie na innych, wydzieranie z nich dóbr naturalnych, sił i środków, po to by w nieusprawiedliwiony sposób bogacić się cudzym kosztem, i to nie na rzecz całego społeczeństwa, tylko wybranej klasy – podkreślił.

Duda: Ukraina powiedziała "nie" ruskiemu mirowi

– Bo taka jest dzisiejsza Rosja. Taka ona zawsze była - państwo biednych, uciskanych ludzi i nieokiełznanej, dzikiej, brutalnej władzy. Dzisiaj nasi sąsiedzi z Ukrainy powiedzieli tej Rosji: "Nie, nie chcemy tego waszego ruskiego miru, zabierzcie go sobie do siebie i sami go sobie realizujcie i sobie w tym ruskim mirze żyjcie. Nie narzucajcie go innym" – mówił.

– Dziękuję, że ich za to wszyscy wspieramy, bo to Państwa postawa dodała wiarygodności naszym staraniom o wsparcie dla Ukrainy, bo to dla gości z Ukrainy uciekających przed bombami otworzyliście swoje domy – powiedział prezydent, zwracając się do Polaków, którzy przyjęli do siebie uchodźców wojennych.

Czytaj też:
Na Śląsku powstaną mieszkania dla uchodźców z Ukrainy. Projekt dofinansuje UE
Czytaj też:
Na co liczą uchodźcy z Ukrainy? Rząd zlecił sondaż

Źródło: TVP Info
Czytaj także