Publicysta "Do Rzeczy" Piotr Semka komentował na antenie TVP Info nowy sondaż, w którym Polacy wskazywali kto ich zdaniem wygra wybory.
Uczestnikom badania zadano pytanie: "Kto według Pani/Pana wygra najbliższe wybory jesienią tego roku i będzie rządził w Polsce?". Ponad połowa badanych, bo 52 proc. uznała, że w wyborach zwycięży Zjednoczona Prawica i po raz trzeci obejmie stery rządów w Polsce. Koalicję Obywatelską wskazało 40 proc. ankietowanych. Tylko 8 proc. respondentów uważa, że wybory wygra i sformułuje nowych rząd inna partia.
– To pokazuje pewne mocne usytuowanie obecnej ekipy w jakimś świecie wyobrażeń Polaków. Jednak PiS nie powinien z tego powodu zasypiać w błogiej drzemce, bo walka naprawdę będzie ostra – komentuje wyniki sondażu Semka.
– Na pewno na tym etapie jest to dla PiS-u korzystny wynik. Zobaczymy, czy będą inne sondaże, które potwierdzą tę tendencję – dodał dziennikarz.
Semka: Ta kampania będzie bardzo ostra
Dziennikarz zwrócił też uwagę, że w nowej rzeczywistości politycznej "PiS musi znaleźć jakieś nowe hasło". – Dotychczas posługiwało się tym "dobry rząd na trudne czasy", ale to hasło chodziło od tych spotkań, które zaczęły się gdzieś w październiku, a fala skończyła się gdzieś na przełomie roku – tłumaczył publicysta.
– Bardzo wyraźnie widać, że potrzebne jest nowe hasło. Ta kampania wyborcza będzie bardzo ostra i pokazuje to wejście Tuska na agendę lewicową. Lewica jest wściekła, że Donald Tusk zabrał im hasło "Mieszkanie prawem, nie towarem" – dodał Semka.
– Myślę, że takich zapożyczeń będzie więcej. Spodziewam się, że pojawi się też stara dobra nuta walenia w Kościół, bo to jest jednak coś, co szczególnie w stosunku do młodego pokolenia jest przez analityków Platformy uważane za bardzo obiecujące – stwierdził dziennikarz.
Czytaj też:
Nowy sondaż poparcia dla partii politycznych. PiS z dużą przewagą nad KOCzytaj też:
Tusk: Jestem gotów rozmawiać z Kaczyńskim o warunkach jego kapitulacji