Broń jądrowa na Białorusi? A kogo to obchodzi?
  • Łukasz WarzechaAutor:Łukasz Warzecha

Broń jądrowa na Białorusi? A kogo to obchodzi?

Dodano: 
Aleksandr Łukaszenka i Władimir Putin
Aleksandr Łukaszenka i Władimir Putin Źródło: PAP/EPA / TATYANA ZENKOVICH / POOL
KONSTYTUCJA WOLNOŚCI || Nie wiemy, czy rosyjska broń jądrowa zostanie faktycznie rozmieszczona na Białorusi. Tę zapowiedź Władimira Putina trudno odczytywać bez kontekstu niedawnej (i bardzo słabo w Polsce relacjonowanej) wizyty Xi Jinpinga w Moskwie.

Chińczycy na każdym kroku podkreślają, że użycie broni jądrowej byłoby nieakceptowalne i że tak rozpoczętej wojny nikt wygrać nie może. Takie ostrzeżenie zawarte jest i w Global Security Initiative – obszernym chińskim programie budowy nowej międzynarodowej rzeczywistości – i w kilkunastopunktowym „planie pokojowym” dla Ukrainy, i w innych zahaczających o ten temat deklaracjach, wydawanych przez Pekin. Wygląda to więc tak, jakby Władimir Putin zaraz po spotkaniu z faktycznie już silniejszym od siebie partnerem chciał pokazać, że nie we wszystkim będzie go słuchał. Aczkolwiek rozmieszczenie broni to przecież nie jej użycie – a przed tym ostrzega Pekin – a jest też możliwe, że to działanie z Xi Jinpingiem uzgodnione.

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także