Kaczyński: Jest taka tabelka, gdzie Polska ma wszystkie rubryki na niebiesko

Kaczyński: Jest taka tabelka, gdzie Polska ma wszystkie rubryki na niebiesko

Dodano: 
Prezes PiS Jarosław Kaczyński
Prezes PiS Jarosław Kaczyński Źródło:PAP / Wojtek Jargiło
Jarosław Kaczyński przekonywał w Janowie Lubelskim, że państwo funkcjonuje dobrze we wszystkich aspektach, a rząd PiS będzie kontynuował rozpoczęte programy.

Politycy PiS, PO, Konfederacji, Lewicy, PSL i Polski 2050 coraz intensywniej jeżdżą po kraju, gdzie spotykają się z wyborcami i swoimi kadrami.

Po przerwie do kampanii powrócił Jarosław Kaczyński. W sobotę prezes PiS wziął udział w spotkaniu zorganizowanym w Janowie Lubelskim. Spotkanie zatytułowano "Polska Jest Jedna - Inwestycje Lokalne".

Rozpoczynając swoje przemówienie lider PiS powiedział, że 2015 roku rozpoczęła się zmiana ustroju Polski, szczególnie ustroju społeczno-gospodarczego. W dalszej części wypowiedzi tłumaczył, co przez to rozumie.

Kaczyński: Państwo funkcjonuje dobrze we wszystkich aspektach

Prezes PiS mówił, że celem ugrupowania jest "wyrównywanie szans". Polityk wyraził stanowisko, że PiS-owi udaje się realizować ten program w różnych aspektach. Powiedział, że pojawiły się niespodziewane trudności, takie jak COVID oraz wojna na Ukrainie, ale jego zdaniem obóz rządzący prowadził przemyślaną politykę, by nie doprowadzić do bezrobocia w trakcie inflacji, z którą – jak przyznał – sobie nie poradził.

Kaczyński mówił sporo o gospodarce i w tym kontekście o rządzie PO-PSL, które wyglądały w jego ocenie słabo w zestawieniu z wynikami obecnego rządu. – Zapewniam, że to, co przedstawia druga strona, to całkowita bzdura. Nasze państwo we wszystkich aspektach dobrze funkcjonuje. W tej chwili deficyt budżetowy jest zredukowany – powiedział. W pewnym momencie oznajmił też, że rząd obniża podatki.

– Myśmy nie mieli dochodów z prywatyzacji, nasi poprzednicy w latach 2007-2015 mieli całkiem spore z dywidend, prawie ich nie pobieraliśmy, zdarzało się, ale niewielkie sumy. No i myśmy nikomu nie zabierali pieniędzy, a tamci zabrali z funduszy emerytalnych sto kilkadziesiąt miliardów, bo gdyby tego nie zrobili, to deficyt polskich finansów publicznych byłby już powyżej granicy konstytucyjne – powiedział Jarosław Kaczyński.

Kaczyński: Będziemy kontynuować nasze programy

– Ta opowieść, która powoduje, że nasi przeciwnicy mają w Polsce spore poparcie, jest bzdurą. Ta opowieść, można powiedzieć, ma dwa warianty. Ten dla najgłupszych i ten dla trochę bardziej rozgarniętych. Ten dla najgłupszych mówi tak: w Polsce ruina, wszystko się wali, koniec. Każdy to może zobaczyć. Jest taki typ ludzi, którym jeżeli telewizja, której wierzą, a wiadomo która to telewizja, wiecie która? By ogłosiła dzisiaj, że dzień jest zimny, chmurny, pada deszcz ze śniegiem, to oni by się poubierali ciepło, wzięli parasole. Takim można wmówić wszystko, każdy jedzie chociażby przez Lubelszczyznę, widzi jak się zmienia na lepsze. Do niektórych to nie dociera – mówił lider PiS.

– Ale są jednak ci, którzy mają troszeczkę więcej oleju w głowie. I tym się opowiada inną historię. I to często działa. No tak, jakieś tam rzeczy są załatwione, nie mówią tego co ja, ale coś tam przyznają, ale pod tym wszystkim tyka bomba i za chwilę wylecimy w powietrze, bo to wszystko jest tak, że były jakieś pieniądze, nie wiadomo skąd, wszystko wydali, rozdali, a teraz klops. Chciałem państwa zapewnić, że to całkowita bzdura – mówił dalej.

– Będziemy kontynuować nasze programy, ale jeden mały warunek, musimy wygrać wybory – podkreślił polityk.

– Mnóstwo różnych przedsięwzięć, które naprawdę łącznie trudno zapamiętać, bo ich było pełno, na przykład różnego rodzaj dopłaty dla gmin. W 2022 roku 13,7 miliarda złotych, z tego, chciałbym podkreślić, że 5,7 miliarda wyjęte jakby z tej puli, przekazane tylko tym gminom najbiedniejszym. Duże miasta też z tych programów korzystają, ale w nieporównanie niższym stopniu. Nam chodzi o to, żeby wyrównywać poziom życia – dodał.

Polska na niebiesko w tabelce

Na poparcie swojej argumentacji Kaczyński zaprezentował dane Eurostatu.

– Jest taka tabelka, gdzie są wszystkie najważniejsze elementy odnoszące się do równowagi gospodarczej. I państwa UE i chyba państwa OECD, które nie należą do UE. I tam – na pomarańczowo – bo jest wiele tych dziedzin, jeżeli jakieś państwo ma w tej dziedzinie trudności, jakieś elementy nierównowagi, to jest to właśnie na pomarańczowo. A to, które ma tam dobrze, to jest na niebiesko. Zgadnijcie państwo, które państwo ma wszystkie rubryki na niebiesko? – zapytał Kaczyński.

Zgromadzeni na sali natychmiast udzielili prawidłowej odpowiedzi. – Owszem, Polska, tak Polska – potwierdził prezes PiS.

Czytaj też:
Najnowszy sondaż. Rośnie poparcie dla PiS i KO
Czytaj też:
Tusk wzywa do marszu, Kaczyński szuka odważnego prokuratora. Lisicki i Ziemkiewicz komentują

Źródło: DoRzeczy.pl, YouTube Janusz Jaskółka, Twitter
Czytaj także