W czwartek wicepremier, minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak rozpoczął wizytę w Stanach Zjednoczonych, gdzie spotkał się m.in. z przedstawicielami zakładów Lockheed Martin w Camden w stanie Arkansas, w których produkowane są systemy artylerii HIMARS.
Pierwsze systemy HIMARS trafią do Wojska Polskiego w połowie maja. Natomiast jeszcze w tym roku w Polsce powstanie centrum HIMARS, podobne do centrum Abrams. – Naszym założeniem jest to, aby stanowiło hub do serwisu i produkcji HIMARS-ów nie tylko na potrzeby polskie, ale też na potrzeby państw europejskich i NATO – tłumaczył Błaszczak na konferencji prasowej.
Pierwsze HIMARS-y trafią na wyposażenie 18. Dywizji Zmechanizowanej, która jest odpowiedzialna za bezpieczeństwo północno-wschodniej części Polski.
Helikoptery Apache
W piątek w Waszyngtonie szef Ministerstwa Obrony Narodowej spotkał się z sekretarzem obrony USA Lloydem Austinem. Politycy podpisali umowę o współpracy w zakresie zamówień obronnych. Według zapewnień, dokument stworzy podstawę do tego, by polski przemysł zbrojeniowy mógł bardziej efektywnie zaangażować się we współpracę z przemysłem zbrojeniowym Stanów Zjednoczonych.
– Uzyskaliśmy zapewnienie, że armia USA udostępni nam z własnych zasobów helikoptery Apache, które świetnie współpracują z czołgami Abrams. Maszyny te trafią na wschodnią flankę NATO i będą stanowić zamknięcie Bramy Brzeskiej – powiedział wicepremier Mariusz Błaszczak w trakcie konferencji. – Polska stara się wzmocnić potencjał militarny poprzez zakupy amerykańskiego uzbrojenia – podkreślił.
Apache to podstawowy typ śmigłowca szturmowego United States Army, przeznaczony do zwalczania broni pancernej i wspierania oddziałów lądowych. Został opracowany przez Hughes Helicopters.
Czytaj też:
USA potwierdzają gwarancje bezpieczeństwa i wzmacniają współpracę z azjatyckim sojusznikiemCzytaj też:
Brzezinski: Rosja boi się amerykańskiego wojska. Polska jest bezpieczna