PROSTO ZYGZAKIEM I Podatek inflacyjny jest jednym z najbardziej morderczych na świecie, o czym łatwo mogą się dziś przekonać ci, którzy zapomnieli o polskiej hiperinflacji z lat 80. i 90.
albo urodzili się później i nie mogą o niej pamiętać. Od podatku inflacyjnego nie ma ucieczki, nie ma odeń ulg ani zwolnień; podatek ten tnie jak brzytwa – każdą złotówkę i każdy grosz, który się posiada, dostaje lub wydaje.
Jak w rozmowie z INN: Poland ocenił Sławomir Dudek ze Szkoły Głównej Handlowej, „nawet jeśli inflacja w 2024 r. w Polsce spadnie do poziomu 5–6 proc., to siła nabywcza pieniądza z 2016 r. spadnie o połowę”. Czyli w 2024 r. za 1 tys. zł Polak będzie
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.