Wałęsa do internauty: Ty baranie...

Wałęsa do internauty: Ty baranie...

Dodano: 
Lech Wałęsa, były prezydent
Lech Wałęsa, były prezydent Źródło: Wikimedia Commons
Lech Wałęsa wdał się w ostrą dyskusję z internautami. Poszło o sprawę TW "Bolka" i przeszłość byłego prezydenta.

Lech Wałęsa jest zapalonym użytkownikiem mediów społecznościowych. Były prezydent chętnie publikuje zdjęcia, dzieli się swoimi myślami, ale również udostępnia linki do stron, które go zaciekawiły.

To właśnie pod jego wpisem na Facebooku doszło do ostrej wymiany zdań.

Konfident i TW Bolek

Jeden z internautów w ostrych słowach zaatakował Wałęsę, nawiązując do przeszłości polityka. Internauta stwierdził, że Wałęsa kłamie w sprawie walki z komunistami.

"Żałosne PRL- owskie pompowanie. Boluś...ty naprawdę myślisz, że dzisiejsza młodzież uwierzy w te twoje w pojedynkę komuny obalanie i komunistów-generałów ruchanie ??? Przecie to jest jeszcze cieńsze niż te twoje w LoTo wygrane. No ale jak masz z tego niezłą kasiorę, to ruchaj głupich dalej, bo jedynie do tego masz niezbity talent..." – napisał użytkownik Facebooka.

Wpis Lecha Wałęsy

Wałęsa w odpowiedzi zamieścił ostry wpis. "Widzisz baranie do Ciebie nie idą, o spotkanie nie proszą, a ja nie wyrabiam muszę często odmawiać" – stwierdził były prezydent.

Inny internauta zarzucił mu z kolei, że jest "konfidentem". "Ty byłeś i jesteś konfidentem" – odpisał Wałęsa.

Wałęsa wielokrotnie zmieniał zdanie w sprawie swojej przeszłości. Były prezydent m.in. zaprzeczał jakiejkolwiek współpracy ze służbami i zapewniał, że "nigdy nie dał się złamać".

Wałęsa zaprzecza współpracy z SB

W 2017 roku Instytut Pamięci Narodowej wydał oświadczenie, w którym potwierdził, że na podstawie ekspertyz dokonanych przez biegłych grafologów z Instytutu im. Jana Sehna wynika, iż zobowiązanie do współpracy ze Służbą Bezpieczeństwa podpisał Lech Wałęsa. „Opinia ta jest jednoznaczna, kompleksowa i spójna, a zawarte w niej wnioski nie pozostawiają żadnych wątpliwości. Opinia będzie przedmiotem dalszego postępowania prowadzonego przez Oddziałową Komisję Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Białymstoku” – czytamy na stronie IPN.

Wałęsa do postawionych mu zarzutów oficjalnie odniósł się dopiero po upływie tygodnia. – Żaden ten tekst nie jest moim tekstem. Pośrednio to może być mój tekst, bo gadułki były nasze, ale nie wiedzieliśmy, że są podsłuchy. Oni (esbecy – red.) przepisywali treści z podsłuchów, dobre do wyciągania wniosków i za to brali pieniądze – mówił Wałęsa.

Czytaj też:
Wałęsa o związkach partnerskich: Nie nazywajcie tego rodziną
Czytaj też:
"Chciałbym się wyrwać od piekła". Zaskakujące słowa Wałęsy

Źródło: X
Czytaj także