Christian Moelling i Andras Racz, analitycy Niemieckiej Rady ds. Stosunków Międzynarodowych (DGAP) przekonują, że Ukraina nie będzie w stanie osiągnąć strategicznego sukcesu na polu bitwy podczas kontrofensywy, a jej siły zbrojne poniosą "ogromne straty".
– Oczywiście kontrofensywa nie poprawiła jeszcze strategicznej pozycji Ukrainy na polu bitwy, straty są wysokie – powiedzieli eksperci, dodając, że "pojedyncze wyzwolone miejscowości są albo zbyt małe, albo nie mają strategicznego znaczenia".
Specjaliści DGAP uważają również, że Kijów nie ma zdolności do skutecznej obrony powietrznej i "doświadcza deficytu lotnictwa". Według niemieckich analityków wojska ukraińskie są "w rzeczywistości bezbronne" przed rosyjskimi siłami powietrznymi.
Minister obrony Niemiec Boris Pistorius powiedział w maju, że jego kraj "nie ma zdolności szkoleniowej ani sprzętu", aby uczestniczyć w inicjatywie zaopatrzenia Ukrainy w myśliwce F-16, o które władze w Kijowie proszą zachodnich sojuszników od kilkunastu miesięcy.
Putin: Poważne straty Ukrainy w ludziach i sprzęcie
Według Ministerstwa Obrony w Moskwie armia ukraińska od 4 czerwca podejmuje "daremne próby ofensywne". Sekretarz Rady Bezpieczeństwa FR Nikołaj Patruszew powiedział w czwartek, że Ukraina straciła od początku kontrofensywy ponad 13 tys. żołnierzy.
Rosyjski minister obrony Siergiej Szojgu przekazał, że siły zbrojne Rosji zniszczyły 246 czołgów ukraińskich, w tym 13 czołgów zachodnich. – W sumie Zachód dostarczył 81 czołgów, z których 13 zostało unieruchomionych – dodał.
Z kolei prezydent Władimir Putin stwierdził w środę, że Rosja widzi "pewien zastój", który jego zdaniem jest spowodowany "poważnymi stratami w ludziach i sprzęcie" po stronie ukraińskiej. Putin podkreślił jednocześnie, że armia Ukrainy "jeszcze nie wyczerpała swojego potencjału".
Zełenski: Kontrofensywa postępuje wolniej niż oczekiwano
Z informacji przekazywanych przez rząd w Kijowie oraz przedstawicieli ukraińskiej armii wynika, że od początku działań kontrofensywnych Ukrainie udało się wyzwolić nieco ponad 100 km2 okupowanego terytorium.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział w środę, że postępy kontrofensywy przeciwko siłom rosyjskim są "wolniejsze niż oczekiwano", ale nie będzie naciskał, by ją przyspieszyć.
Wiceminister obrony Ukrainy Hanna Malar przekazała na początku tygodnia, że "największy cios" w kontrofensywie prowadzonej przez siły Kijowa dopiero nadejdzie.
Czytaj też:
Ukraina zaatakowała mosty prowadzące na Krym. Putin reaguje