W poniedziałek premier Mateusz Morawiecki bierze udział w szczycie Grupy Wyszehradzkiej w Bratysławie.
Podczas konferencji prasowej szef polskiego rządu został zapytany o kwestię mechanizmu relokacji migrantów w Unii Europejskiej w kontekście zbliżającego się posiedzenia Rady Europejskiej. Spotkanie odbędzie się 29-30 czerwca w Brukseli i będzie poświęcone przede wszystkim najnowszym wydarzeniom w trakcie rosyjskiej inwazji militarnej na Ukrainę. Przywódcy UE nawiążą także do poprzednich konkluzji ws. unijnej polityki przemysłowej, jednolitego rynku oraz długoterminowej konkurencyjności i wydajności Europy.
"Nie zgadzamy się na żadne kwoty"
– W ostatnich miesiącach wielu koncentrowało się na tym, co nas różni w ramach Grupy Wyszehradzkiej, ale dzisiaj mieliśmy wiele tematów, które nas łączą: Polskę, Słowację, Czechy i Węgry. Dobra współpraca między nami jest możliwa nie tylko dzięki podobieństwom w zakresie wspólnoty losu, ale też interesów, takich jak polityka klimatyczna i polityka przemysłowa, Bałkany Zachodnie, pokój na Ukrainie czy wszystkiego, co wiąże się z problemem migracji – powiedział Mateusz Morawiecki.
Premier zaznaczył, że państwa Grupy Wyszehradzkiej stanęły na wysokości zadania, jeżeli chodzi o przyjęcie uchodźców wojennych z Ukrainy. Zdaniem szefa polskiego rządu, ważnym tematem jest również podejście do emigracji. – Pokazujemy, że granice zewnętrzne Unii Europejskiej powinny być chronione. Nie zgadzamy się na żadne kwoty czy przydziały migrantów i bardzo jasno to mówimy – wskazał.
Plan premiera Morawieckiego
– Ostatnie wydarzenia w Rosji pokazują, że sytuacja jest dalece niepewna. Dzisiaj omawialiśmy to, w jaki sposób powinniśmy reagować i trzymać rękę na pulsie z naszymi sojusznikami z NATO. Utrzymujemy kurs proatlantycki (...). Cieszę się, że w trudnych czasach udaje się nam utrzymywać spójność. To, co nas różni, wyciągamy poza nawias i szukamy tego, co nas łączy – mówił polityk.
– Jeżeli chodzi o przymusową relokację, przede wszystkim chcę zaznaczyć to, co też omówiłem z kolegami z Grupy Wyszehradzkiej: polityka migracyjna jest jednym z kluczowych elementów, według którego określa się suwerenność każdego państwa. Albo państwo może chronić swoje granice, albo jest podległe innym mechanizmom. Polska nie godzi się na to, żeby nasze zasady były podległe innym mechanizmom albo służyły interesom innych państw – oświadczył Mateusz Morawiecki. – Zaproponuję, w jaki sposób polityka migracyjna w Unii Europejskiej powinna być konstruowana, tworzona dla dobra całej UE, a przede wszystkim w taki sposób, żeby zachować pełną suwerenność państw członkowskich, pełną suwerenność Polski w odpowiedzi na wyzwania migracyjne – dodał.
Czytaj też:
Media: Niemcy blokują miliardową pomoc dla Ukrainy. W tle sprawa PolskiCzytaj też:
Relokacja imigrantów. Rafalska: Referendum jest najlepszym sposobem wyrażenia woli narodu