Pakt senacki w zawieszeniu? Poufne spotkanie liderów opozycji

Pakt senacki w zawieszeniu? Poufne spotkanie liderów opozycji

Dodano: 
Liderzy partii opozycyjnych
Liderzy partii opozycyjnych Źródło: PAP / Tomasz Gzell
Media donoszą, że w czwartek wieczorem doszło do tajnego spotkania liderów opozycji. Chodziło o sporne kwestie dotyczące paktu senackiego.

Według informacji dziennikarzy portalu Wyborcza.pl, w czwartek w siedzibie Unii Metropolii Polskich w Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie odbyło się spotkanie liderów polskich ugrupowań opozycyjnych: Donalda Tuska, Włodzimierza Czarzastego, Władysława Kosiniaka-Kamysza oraz Szymona Hołowni.

Głównym tematem rozmów polityków miała być kwestia kandydatów w wyborach do Senatu w poszczególnych okręgach wyborczych w ramach tzw. paktu senackiego.

Zgodnie z doniesieniami medialnymi, obecnie nie ma porozumienia w 10 okręgach, m.in. w Poznaniu i w Warszawie.

"Taki scenariusz nie wchodzi w grę"

"Mniejsze partie polityczne narzekały, że Koalicja Obywatelska zablokowała dostęp do 40 z 65 »biorących« okręgów. Stało się tak po obietnicy Tuska, że obecni senatorowie mają gwarancje ponownego startu" – relacjonuje w piątek "Wyborcza".

– Ciasno zrobiło się tym bardziej, że do opozycyjnej trójki z poprzednich wyborów parlamentarnych – Platformy Obywatelskiej, Lewicy i PSL – dołączyła Polska 2050, której także należy się reprezentacja w tzw. biorących okręgach – powiedział anonimowy rozmówca "GW".

– Pakt na pewno dowieziemy. Wszyscy zdają sobie sprawę, że każda partia dostanie po głowie, jeśli rozmowy skończą się fiaskiem. Taki scenariusz nie wchodzi w grę – stwierdził jeden z liderów opozycji.

Porozumienie opozycji w Senacie

Przypomnijmy, że w lutym politycy Koalicji Obywatelskiej, Polskiego Stronnictwa Ludowego, Polski 2050, Lewicy oraz samorządowego ruchu "Tak! Dla Polski" ogłosili, że powstanie tzw. pakt senacki, którego celem będzie pokonanie PiS. Od tego czasu trwały rozmowy. Niedawno okazało się jednak, że negocjacje dot. list zostały zerwane.

Europoseł Nowej Lewicy Robert Biedroń sugerował, że odpowiedzialnym za taki stan rzeczy jest przewodniczący PO Donald Tusk, który w związku z poprawą sondażowych wyników jego formacji, zażądał większej liczby miejsc na listach dla swoich ludzi.

– Strasznie zdziwiły mnie te słowa Roberta Biedronia, bo dzisiaj jest kolejne spotkanie paktu senackiego. Te rozmowy oczywiście nie są bardzo łatwe, jeśli dochodzi do rozmów o konkretnych już bardzo nazwiskach, pewnych ambicjach personalnych, po prostu te rozmowy się toczą i opozycja jest cały czas w kontakcie. Nie jestem przekonana, że najlepszym sposobem dzisiaj na przygotowanie do spotkania jest wywieranie wpływu poprzez media – skomentowała w rozmowie z TVN24 Barbara Nowacka z Koalicji Obywatelskiej.

Czytaj też:
Szykuje się powrót Kalisza do polityki? "Jest bliski startu do Senatu"
Czytaj też:
Grodzki krytykuje Giertycha: Łamie pakt, nie pasuje do Senatu

Źródło: Wyborcza.pl
Czytaj także