Pożar w Zielonej Górze. Kamiński: Ani przez moment nie było zagrożenia dla życia i zdrowia mieszkańców

Pożar w Zielonej Górze. Kamiński: Ani przez moment nie było zagrożenia dla życia i zdrowia mieszkańców

Dodano: 
Były minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński
Były minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński Źródło:PAP / Rafał Guz
Ani przez moment nie było zagrożenia dla życia i zdrowia mieszkańców w kontekście ewakuacji – mówił o pożarze w Zielonej Górze szef MSWiA.

W sobotę wybuchł pożar w hali magazynowej przy ul. Zakładowej w Zielonej Górze – Przylepie. W budynku znajdują się niebezpieczne odpady chemiczne. Hala ma powierzchnię kilkuset metrów kwadratowych. Na miejscu zdarzenia pojawiło się co najmniej 60 jednostek Państwowej Straży Pożarnej, a także samoloty gaśnicze. W akcję zaangażowano około 200 strażaków, 100 żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej i żołnierzy z Centralnego Ośrodka Analizy Skażeń.

Sprawa zielonogórskiego pożaru okazała się budzącym ogromne emocje tematem politycznym. Przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk zamieścił w mediach społecznościowych wpis, w którym zaatakował rząd Zjednoczonej Prawicy.

Pożar składowiska odpadów

– Chcę uspokoić naszych widzów, że nigdy, ani przez moment nie było zagrożenia dla życia i zdrowia mieszkańców w kontekście ewakuacji. Nie było w tym zakresie żadnych zaniechań. W tak trudnych i dramatycznych sytuacjach należy zachować zimną krew, należy działać odpowiedzialnie. Także Państwowa Straż Pożarna, która z wielką determinacją walczyła pod Zieloną Górą, żeby ugasić ten pożar niebezpiecznych odpadów, cały czas kontrolowała sytuację – powiedział Mariusz Kamiński w poniedziałkowym "Gościu Wiadomości” w TVP Info.

– 200 strażaków całą noc gasiło ten pożar i przeprowadziło to w sposób bardzo skuteczny. Teraz jest czas na bardzo precyzyjne analizy tego, co i dlaczego to wysypisko cały czas tam się znajdowało, mimo tego, że policja działała już w roku 2019, gdzie kilkanaście osób zostało zatrzymanych w związku z tym nielegalnym wysypiskiem. Dlaczego nie wyciągnięto konsekwencji politycznych też wobec przedstawicieli samorządu, którzy przez lata dawali zgodę na to, aby te niebezpieczne, toksyczne odpady były gromadzone tak blisko dużego miasta – mówił.

Kamiński odpowiada opozycji

Zdaniem szefa MSWiA, jeżeli przeciwnicy PiS oskarżają rząd o to, że zezwala bezkarnie na import śmieci do Polski, to po prostu nie mówią prawdy.

– Myślę, że pochylili się chyba na tyle, że wiedzą, że jest od kilku lat zakaz sprowadzania do Polski śmieci komunalnych. Że właśnie w tamtych czasach, w czasach kiedy rządzili nasi oponenci, którzy tak oskarżają obecny rząd, dochodziło do sytuacji przerażających, patologicznych, do wielkiego zagrożenia dla ludzi, obywateli, polskiej przyrody, gdzie za wielkie pieniądze, przymykając oczy na działanie zorganizowanych grup przestępczych (…), dochodziło do rzeczy, które już na szczęście nie mają miejsca – oznajmił minister Mariusz Kamiński, cytowany przez serwis 300polityka.pl.

Czytaj też:
Trzaskowski: Mamy w Warszawie jeden przypadek składowania substancji, które są podejrzane
Czytaj też:
"Politycy PO kłamią". Ozdoba: Nie ma żadnego importu śmieci do Polski

Źródło: TVP Info / 300polityka.pl
Czytaj także