W piątek w Olsztynie startuje Campus Polska Przyszłości 2023, inicjatywa prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego. W wydarzeniu wezmą udział politycy opozycji – przewodniczący PO Donald Tusk, Władysław Kosiniak-Kamysz z PSL i Trzeciej Drogi, czy Włodzimierz Czarzasty i Robert Biedroń z Lewicy. Na liście gości nie ma Szymona Hołowni, lidera Polski 2050.
– Rzeczywiście jest tak, że nie będzie Szymona Hołowni, dlatego że nie odpowiedział na moje zaproszenie – powiedział Trzaskowski w TVN24. – Ja rozumiem, że jest przez cały czas w trasie. Ale Trzecia Droga będzie reprezentowana przez Kosiniaka-Kamysza – dodał.
Dopytywany, jak odczytuje nieobecność Hołowni, Trzaskowski odparł, że "niczego się w tym nie doszukuje". – Po prostu tak to jest. Zaczęła się kampania wyborcza, więc i tak się cieszę, że większość liderów partyjnych będzie na Campusie, że Trzecia Droga będzie reprezentowana. Na tym nam najbardziej zależy, żeby wszystkie głosy były reprezentowane i żeby młodzi ludzie mogli wszystkim zadawać pytania. Na tym polega idea Campusu – tłumaczył.
Trzaskowski: Zaproszenie dla Hołowni jest cały czas aktualne
Dalej przekonywał, że uczestnicząca w tym wydarzeniu "młodzież nie jest partyjna, ma bardzo różne poglądy". – Co prawda, najczęściej zgadza się z tym, że Polska powinna być demokratyczna, ale poglądy ma od lewa do prawa i ma ochotę zadawać pytania wszystkim politykom po stronie demokratycznej opozycji – stwierdził.
Trzaskowski podkreślił, że zaproszenie dla Hołowni jest cały czas aktualne. – Formuła tych występów jest taka, że Robert Biedroń będzie z Włodzimierzem Czarzastym, ja będę z Donaldem Tuskiem, więc nic nie stoi na przeszkodzie, żeby Szymon Hołownia dołączył do Władysława Kosiniaka-Kamysza, nawet w ostatniej chwili. Krzesło zawsze może być dostawione – oświadczył.
Czytaj też:
Hołownia zapowiedział kongres Trzeciej Drogi. "Jak rozdzielić partię od munduru"