DoRzeczy.pl: Prawo i Sprawiedliwość zaprezentowało kolejny punkt programu partii, którym jest „Dobry posiłek”. Na jakie ma odpowiadać potrzeby?
Anna Kwiecień: Musimy wprost powiedzieć, że od wielu lat żywienie w szpitalach było krytykowane przez pacjentów. Niestety, w pewnym momencie szpitale, bądź organy tworzące, wpadły na pomysł, że wiele usług realizowanych w jednostkach było outsourcingowanych, co sprawiło, że jakość posiłków, czy sprzątania była średnia lub po prostu zła, gdyż najczęściej zyski firm były osiągane w wyniku zbijania kosztów. Żywienie stanowi klucz w szybkim dojściu pacjenta do zdrowia i nie może być tu mowy o przypadku czy zaniedbaniach. Musimy zadbać, żeby wraz z lokoterapią i zabiegami operacyjnymi, oferować pacjentom dobre wyżywienie.
Pytanie, dlaczego w Polsce robi się dopiero teraz coś, co powinno być standardem?
Mamy do czynienia z zaniedbaniami ostatnich trzydziestu, a może nawet czterdziestu lat. Służba zdrowia była zawsze niedofinansowana, a posiłki traktowano niemal jak ostatni element tej układanki. Dziś Polska rośnie w siłę, rozwijamy się, dbamy o obywateli i wręcz krokiem cywilizacyjnym jest, wprowadzenie wysokich standardów w leczeniu.
Czy PiS po wielkich programach społecznych, przechodzi do bardziej szczegółowych reform?
Możemy tak powiedzieć i uznać, że troska o osiedla z wielkiej płyty, czy żywienie to szczegóły, jednak to bardzo ważne aspekty życia obywateli. I tak, będziemy krok po kroku, dbać o poprawę każdego elementu funkcjonowania państwa, żeby w Polsce po prostu dobrze się żyło.
Czytaj też:
Kaczyński: Za dwa lata będziemy mieli najsilniejszą armię lądową w EuropieCzytaj też:
Porowska: Każdy pacjent otrzyma dostęp do zrównoważonej, dobrej diety
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.