W sobotę w Kielcach Trzecia Droga zorganizowała konwencję programową, na której mówiła m.in. o prawach osób niepełnosprawnych. Podczas swojego wystąpienia Władysław Kosiniak-Kamysz nie tylko przedstawiał rozwiązania, jakie proponuje jego partia, ale także krytykował Prawo i Sprawiedliwość. Polityk posłużył się przy tym kontekstem chrześcijaństwa i wiary Polaków.
Jak powiedział lider ludowców, "wielu też zapomniało słowa ojca świętego Jana Pawła II,«od unii lubelskiej do Unii Europejskiej»”.
– Dziś się chowają za portretem Karola Wojtyły, żeby przykryć swoje niecne zamiary, nienawiść, swoje oszustwa i swoją obłudę. Nie możemy na to pozwolić, bo to jest też niszczenie naszej tradycji. O tym o czym mówił Szymon Hołownia: z Bogiem na ustach, a w sercu nienawiść – stwierdził Kosiniak-Kamysz.
Dalej polityk stwierdził, że Polsce grozi dechrystianizacja z powodu działań obozu władzy. – Chcę powiedzieć ważną rzecz. Najkrótsza droga do dechrystianizacji Polski wiedzie przez PiS – stwierdził.
Trzecia Droga dla wszystkich
Kosiniak-Kamysz przekonywał, że Trzecia Droga jest w stanie znaleźć kompromis między oczekiwaniami pracodawców i pracowników. Polityk uważa, że obecnie polityka społeczna nie promuje aktywności zawodowej.
– Ja dzisiaj mam poczucie, że tego nie ma, że dzisiaj ci którzy leżą na kanapie, nie są aktywni mają taką samą promocję jak ci którzy zasuwają na dwóch etatach. To się musi skończyć. My jesteśmy stronnictwem, my jesteśmy koalicją na rzecz ludzi pracy i przedsiębiorców i pracowników i tych którym jest łatwiej i tym, którym trzeba pomóc – powiedział i dodał, że polityka społeczna musi także pamiętać i wspierać osoby niepełnosprawne oraz rodziny z dziećmi z niepełnosprawnościami.
Czytaj też:
PSL zgodzi się na związki partnerskie? Tusk: Tam nie ma ortodoksyjnej niechęciCzytaj też:
Trzecia Droga nie pójdzie z Tuskiem. "Nie ma co konkurować"