Republikanie prowadzący śledztwo w sprawie impeachmentu wobec prezydenta Joego Bidena zarzucili w czwartek, że skłamał na temat interesów biznesowych członków rodziny i nie oddzielał ich od swoich oficjalnych obowiązków. Republikanie zarzucają Bidenowi, że czerpał korzyści finansowe z biznesowych układów swojego syna. Wstępne dochodzenia republikanów nie odkryły dowodów na niewłaściwe postępowanie Bidena.
Lider Republikanów stwierdził, że dotychczasowe ustalenia komisji ds. nadzoru i odpowiedzialności Izby Reprezentantów wykazały, że Joe Biden kłamał, gdy twierdził, że nie wiedział o biznesowych przedsięwzięciach jego syna. Hunter Biden i jego partnerzy mieli otrzymać ponad 20 mln dolarów za pośrednictwem firm-krzaków. Ponad 150 przelewów wpływających na konta tych firm zostały zgłoszone przez banki jako podejrzane. Ponadto ukraiński informator służb miał też zgłosić FBI, że oligarcha i właściciel zatrudniającej Huntera spółki gazowej Burisma zapłacił Bidenom łapówkę.
Impeachment Bidena? Lisicki i Cejrowski komentują
W najnowszym odcinku programu "Antysystem" Paweł Lisicki i Wojciech Cejrowski rozmawiali o impeachmencie wobec Joe Bidena. – Szef większości w Izbie Reprezentantów ogłosił, że Republikanie zaczynają wszcząć proces odwołania prezydenta z urzędu. Najpierw jest Izba Reprezentantów, potem jest Senat. Ogólnie nie wiadomo, czym to się zakończy, ale zarzuty, które się pojawiły, brzmią mocno i poważnie. Jest korupcja, nadużycie władzy, dorabianie razem z synem na dziwnych przekrętach. Gdyby nawet część zarzutów była prawdziwa, to pojawia się dosyć przerażający obraz prezydenta, który przypomina bardziej obraz szefa mafii, a nie prezydenta demokratycznego imperium. Czy demokraci nie zdecydują się w pewnym momencie, aby Bidena się pozbyć i w ostatniej chwili wystawią innego kandydata? – zastanawiał się Paweł Lisicki.
– Sprawa zdrowia jest kluczowa. W Wietnamie kilkukrotnie poniżył Amerykę, gdy powiedział do zebranych delegatów w środku dnia, że idzie spać i wyszedł. Konkurencja obserwuje. W Impeachmencie najpierw ogląda się dowody, a potem jest głosowanie, czy z ich powodów odsunąć prezydenta od urzędu. Te zarzuty są bardzo poważne. Zresztą Biden sam opowiadał, że dokonał przestępstwa nadużycia władzy – wskazywał Cejrowski.
– Dużo lepszym paragrafem byłby ten dot. tego, że Biden jest niezdolny do sprawowania funkcji np. z powodu demencji. Demokraci są w klinczu i sami sobie założyli pętlę. Jeżeli Biden zostałby odsunięty od władzy, przychodzi ktoś inny i nie musi być chętny do krycia wszystkich. Biden jest za to umoczony razem ze swoim gangiem – dodawał Cejrowski.
Zwiastun 40 odc. programu "Antysystem". Całość dostępna dla Subsrybentów.